Radmac o RO

Przygotowanie i utrzymanie wody w akwarium.
Awatar użytkownika
radmac
Posty: 635
Rejestracja: niedziela 14 mar 2021, 22:29
3
Lokalizacja: Gdynia
Has thanked: 19 times
Been thanked: 84 times
Wiek: 3

Dawno temu zdarzyło mi się ubić pół obsady podmianą wody - wyszło na to, ze trafiłem na jakieś czyszczenie rur albo cholera wie co. Wody w kranie nie mam jakoś super twardej ale też niezbyt stabilnej pod wieloma względami, właśnie twardości, zawartości azotu w różnych formach etc itp.
Cóż więc zostało... RO. Akurat robiłem przesiadkę ze 112 litrów na 300, więc dobry moment żeby pójść na całego.
Pierwszy zakup to model aquarius - sklep już sobie znajdziecie w ramach potrzeb. Membrana chyba coś koło 100gpd, fajne duże prefiltry. Miodzio. Podpięcie do zasilania obecne w zestawie nie było zgodne z moimi rurkami, więc poszło inne rozwiązanie - widoczne na zdjęciu.
IMG_20160508_121117.jpg
Bardzo przeszkadzał mi czas zbierania wody do baniaka 30L, w dodatku dwóch bo tylko takie wtedy miałem. No i zdarzało się zagapić i woda lała się na mieszkanie. Timery, budziki - super - ale wydajność uzysku wody RO zależy od temperatury i ciśnienia w kranie więc czasy uzysku 30L były wynikiem magicznych zaklęć matki natury i pana Henia przy pokrętłach w filtrach. Ogólnie zbieranie wody RO było dla mnie zbyt absorbujące.
Pierwszy ruch - doczytałem/dopytałem - dodanie drugiej membrany. Wydajność nie rośnie może dwukrotnie, ale i tak ciurka już lepiej. No i w sumie bardziej ekologicznie - mniej wody leci w kanał, odpad jest bardziej "zagęszczony". Do tego zamontowałem jeszcze zawór dwudrożny - zamknięcie odpływu uzysku zamyka całkowicie zasilanie w wodę całego filtra - na zdjęciu widać "kostkę" z podpiętymi czterema rurkami. Było mi to potrzebne, żeby móc sterować działaniem filtra bez nurkowania pod blat szafki gdzie jest zainstalowany.
IMG_20170205_160730.jpg
Nadal było dla mnie mało. Za wolno, za mało kontroli, za często zbieranie wody z podłogi.
Następny krok to dodanie pompy do membran RO. Ponieważ wydajność membrany RO zależy od temperatury i ciśnienia - podnieśmy ciśnienie! Co prawda "eksperci" w sklepie twierdzili, ze pompa RO jest potrzebna tym, którzy mają słabe ciśnienie w kranie (<2Bar, >3,5Bara u mnie). Ale już dawno przestałem słuchać ekspertów w sklepach :)
IMG_20180726_184556.jpg
IMG_20180726_150643.jpg
do pompy zamówiłem i zainstalowałem złączki, kolanka, uchwyty, tentegesy i bulbulatory. Co by cały filtr nieco przeorganizować, skompaktować, ugładzić wystające rurki.
1532633945216.jpg
1532633927027.jpg
Wraz z pompą RO instaluje się w filtrze czujniki wysokiego i niskiego ciśnienia. Ale czujnik wysokiego jest niepotrzebny jeśli zbieramy wodę RO do otwartego zbiornika. Czujnik niskiego jest potrzebny w razie braku wody w kranie - pompa RO nie powinna działać "na sucho". Dodałem też elektrozawór który otwiera dopływ wody przy włączeniu pompy.
Robiłem testy systemu bez pompy, z pompą i z dwoma czy trzema różnymi ogranicznikami odpadu. Niestety poszły z dymem :( ale doszedłem do momentu gdzie uzysk wody RO do odpadu wynosił 2:1, czyli na dwa litry uzysku był litr odpadu. Wiedziałem też, że to ustawienie może zajechać szybko membrany - jeśli przesadzimy z ogranicznikiem to membrany nie są wystarczająco opłukiwane i zbiera się na nich syf obniżający ich wydajność. Trzeba wtedy częściej płukać membrany czyli odłączać ogranicznik lub stosować by-pass.
Kwestia szybkości zbierania wody wyglądała już całkiem dobrze, nadal jednak groziło zalanie łazienki.
Kombinowałem z pływakami i innymi czujnikami wody.
IMG_20180628_215214.jpg
Jednak podłączanie czujników pływakowych w jeden układ z elementami indukcyjnymi (np elektrozawory, pompy) powoduje ich zniszczenie, a inne czujniki nie pracują stabilnie.
Nadal podłoga była zalewana :(
Aż w reszcie wędrując przez zakamarki i czeluście alledrogo majfriendów namierzyłem kontroler filtra RO.
IMG_20200708_091430.jpg
Co prawda jest on przeznaczony wg instrukcji do współpracy ze zbiornikami ciśnieniowymi, ale co tam - ryzyk fizyk.
Zamiast czujnika wysokiego ciśnienia na wyjściu (czyli czujnika napełnienia zbiornika ciśnieniowego) podpiąłem czujnik pływakowy.
IMG_20200708_225231(1).jpg
Teraz podłoga jest już bezpieczna.

Co wnosi taki kontroler - to co widać z wierzchu - czujniki TDS na wyjściu i wyjściu, tryb pracy (zbieranie, zbiornik pełen, czyszczenie membran, awaria, brak wody), stan prefiltrów (to jest na oko, gdyż nie programuje się rozmiaru prefiltrów ani wydajności systemu). Dalej - system przepłukuje automatycznie membrany - przy każdym uruchomieniu załącza elektrozawór otwierający bypass na ograniczniku i cała para idzie w kanalizację ale czyści też membrany. Co zauważyłem ciekawego już wcześniej (jeszcze bez kontrolera i pompy) - pierwsze litr czy dwa wody z uzysku są "brudne". W czasie spoczynku przez membranę przedostają się zanieczyszczenia i TDS uzysku dochodzi do TDS źródła. Takie wstępne płukanie membran nieco niweluje ten problem.
Potem w czasie pracy filtra, kontroler co dwie godziny robi dodatkowe płukania oraz jedno szybkie płukanie po wykryciu pełnego zbiornika.
Z moich obserwacji wynika, że takie częste, krótkie przepłukanie membran podwyższa ich wydajność pod względem czystości uzysku - wcześniej uzyskiwałem TDS na poziomie 15~20 ppm, teraz spadło do 4~6 ppm.
Tym razem czujnik pływakowy działa bez problemu, bo jego układ jest wydzielony galwanicznie od elementów indukcyjnych.

Co dalej...?
następne kroki związane są z niedługą przeprowadzką do domu i raczej są niewykonalne w mieszkaniu. Chodzi tu o tzw. małą retencję i wykorzystanie jej jako zarówno źródła wody jak i rezerwuar na odpad i wodę z podmian. Przy odpowiednim zgraniu opadów deszczu, wielkości zbiornika retencyjnego, podmian wody, można ograniczyć ilość wody zużywanej z kranu i spuszczanej w kanał do zera. W dodatku można nawozić ogródek, hodować choćby oczlika czy podobne na karmę, dostać dofinansowanie (do 5kPLN! w przypadku retencji przydomowej).
No i w takim przypadku trzeba zmienić pompkę RO na hydrofor.
Minusem tego rozwiązania jest poświęcenie kawałka ogródka jak i ograniczenie działania w czasie naprawdę dużych mrozów.
Ten temat jest ładnie opisany tutaj ->[url]http://wtma.pl/showthread.php?tid=2169[/url]
Wawariat
Awatar użytkownika
MaciekRaszyn
Posty: 37
Rejestracja: środa 17 mar 2021, 19:15
3
Lokalizacja: Raszyn

Jarku super zestaw zrobiłeś,
podziwiam, ja też kilka razy zalałem piwnice gdzie są filtry RO,
ale zrobiłem prosty alarm napełnienia zbiorników - pływak dźwigienka i mikro przełącznik i alarmuje jak zapomnę
Mógłbyś podać link do kontrolera? please?
Ostatnio zmieniony środa 24 mar 2021, 15:39 przez MaciekRaszyn, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam Maciek
/ dawniej mmarjan/
Awatar użytkownika
radmac
Posty: 635
Rejestracja: niedziela 14 mar 2021, 22:29
3
Lokalizacja: Gdynia
Has thanked: 19 times
Been thanked: 84 times
Wiek: 3

MaciekRaszyn pisze: środa 24 mar 2021, 15:32 pływak dźwigienka i mikro przełącznik i alarmuje jak zapomnę
ja chciałem zbierać wodę jak wychodzę z domu albo śpię. Więc żeby system sam się wyłączał.
Koniec końców osiągnąłem prawie bezobsługowość - wciąż muszę wsadzić rurkę z uzyskiem, założyć czujnik na korek, etc. ale już niedługo będzie lepiej.

Nieźle się trzeba napracować, żeby być leniem.
Wawariat
Awatar użytkownika
ahr
Posty: 546
Rejestracja: niedziela 14 mar 2021, 20:36
3
Lokalizacja: Słodowiec
Imię: Piotr
Has thanked: 41 times
Been thanked: 89 times

A mi się wydawało, że jak założyłem drugą membranę i pompę to jestem kozak. ;)
"I may be an idiot, but I'm not stupid"
Awatar użytkownika
inerkoma
Posty: 463
Rejestracja: niedziela 14 mar 2021, 15:18
3
Been thanked: 26 times

U mnie zabezpieczenie jest takie, że wstawiam baniak do wanny i się nie przejmuje. Jak się trochę wyleje to trudno.

@radmac - tak czy siak niezły kombajn zrobiłeś.
A bleak garden to cry When my inamorato died...
Awatar użytkownika
Poranna Witaj Zmiano
Posty: 469
Rejestracja: wtorek 16 mar 2021, 08:33
3
Has thanked: 78 times
Been thanked: 28 times

Ciekawe czy ktoś ma system destylowania wody akwariowej w obiegu zamkniętym?
pewnie ludki w Dubaju

Jeśli to nie tajemnica, jaki jest szacunkowy koszt takiego kombajnu?
Kiedyś. Nie ma takiego dnia tygodnia.
Awatar użytkownika
radmac
Posty: 635
Rejestracja: niedziela 14 mar 2021, 22:29
3
Lokalizacja: Gdynia
Has thanked: 19 times
Been thanked: 84 times
Wiek: 3


Poranna Witaj Zmiano pisze:
Jeśli to nie tajemnica, jaki jest szacunkowy koszt takiego kombajnu?
Pi * drzwi jakoś pomiędzy 700 a 800 cebulionów tekturowych.
~250 za podstawowy filtr
~200 za pompkę, zasialcz, elektrozawory
~100 za drugą membranę z korpusem
~130 za kontroler (+1,5 miesiąc czekania)

Do tego złączki, kolanka, trójniki, rurki, itp.

Wysłane z mojego LYA-L09 przy użyciu Tapatalka

Wawariat
Awatar użytkownika
MaciekRaszyn
Posty: 37
Rejestracja: środa 17 mar 2021, 19:15
3
Lokalizacja: Raszyn

czy kontroler ma instrukcję w języku czytelnym ?
nie krzaczki na ekranie?
możesz podać link z ali .
Pozdrawiam Maciek
/ dawniej mmarjan/
Awatar użytkownika
radmac
Posty: 635
Rejestracja: niedziela 14 mar 2021, 22:29
3
Lokalizacja: Gdynia
Has thanked: 19 times
Been thanked: 84 times
Wiek: 3

Domyślnie odpala się po angielsku, ale tekst jest w sumie zbędny.
Wydaje też dźwięki jak coś jest nie tak, np brak wody na wejściu.
Ma trzy guziki i nie rozkminilem jeszcze do czego. Chyba jakieś wymuszone płukanie membrany (krótkie j długie), resetowanie licznika prefiltrów, włącznie trybu cichego.
A, właśnie, urządzenie pamięta ustawienia po odpięciu prądu.
https://a.aliexpress.com/_uzXQGd

Wysłane z mojego LYA-L09 przy użyciu Tapatalka


Wawariat
Awatar użytkownika
MaciekRaszyn
Posty: 37
Rejestracja: środa 17 mar 2021, 19:15
3
Lokalizacja: Raszyn

dzięki
staniały na 115zł
znalazłem instrukcję po polsku na innej stronie
mogę podesłać tekst
Pozdrawiam Maciek
/ dawniej mmarjan/
Awatar użytkownika
Poranna Witaj Zmiano
Posty: 469
Rejestracja: wtorek 16 mar 2021, 08:33
3
Has thanked: 78 times
Been thanked: 28 times

Sąsiedzi mają takie kombajny.
Załączniki
Screenshot_20210324-203443_Google.jpg
Kiedyś. Nie ma takiego dnia tygodnia.
Awatar użytkownika
JJP2
Posty: 42
Rejestracja: poniedziałek 15 mar 2021, 02:46
3
Lokalizacja: Ciupagi
Has thanked: 1 time
Been thanked: 3 times

radmac pisze: środa 24 mar 2021, 15:35 ale już niedługo będzie lepiej.
i tak dwa razy w roku będziesz przekładał. Przed zimą i po zimie.
Tępi ludzie są jak tępe noże. Specjalnej krzywdy nie czynią ale jak wq...
Awatar użytkownika
radmac
Posty: 635
Rejestracja: niedziela 14 mar 2021, 22:29
3
Lokalizacja: Gdynia
Has thanked: 19 times
Been thanked: 84 times
Wiek: 3


Poranna Witaj Zmiano pisze:Sąsiedzi mają takie kombajny.
Na nasze lekko ponad 300

Wysłane z mojego LYA-L09 przy użyciu Tapatalka

Wawariat
Awatar użytkownika
radmac
Posty: 635
Rejestracja: niedziela 14 mar 2021, 22:29
3
Lokalizacja: Gdynia
Has thanked: 19 times
Been thanked: 84 times
Wiek: 3

JJP2 pisze: środa 24 mar 2021, 22:21 Przed zimą i po zimie.
tak jak pisałem - problem będzie przy b. dużych mrozach.
Ale zapewnię sobie alternatywne zasilanie z kranu na takie wypadki, jak i też na dłuższe okresy bez opadów, gdzie zewnętrzna beczka może nie mieć wystarczającej ilości wody.
Wawariat
Awatar użytkownika
radmac
Posty: 635
Rejestracja: niedziela 14 mar 2021, 22:29
3
Lokalizacja: Gdynia
Has thanked: 19 times
Been thanked: 84 times
Wiek: 3

Wersja DIY / Edukacyjna. Rozbudowana o trzecią membranę. Po kliknięciu w obrazek lepiej widać opisy :)
IMG_20211201_221743.jpg
mała legenda:
biała rurka -> kranowit
czarna rurka -> podniesione ciśnienie
niebieska rurka -> czyste RO
czerwona rurka -> odpad
jest możliwość wpięcia żywicy po membranach, ale na razie nie ma potrzeby.
Wawariat
Jarzy
Posty: 1058
Rejestracja: poniedziałek 15 mar 2021, 00:44
3
Has thanked: 61 times
Been thanked: 64 times

@radmac Tak się zastanawiałem co u Ciebie ;) Widzę,że propsy za RO się należą! U mnie będzie pewnie rozbudowa o kolejną membranę i pompę oraz żywicę pod RODI. Ktoś twierdził,ż solniczkowcy pchają przez 50gpd a tu kolega @SHARK pokazał 600gpd :)
Adams2121
Posty: 408
Rejestracja: poniedziałek 22 mar 2021, 11:01
3
Imię: Tomasz
Has thanked: 43 times
Been thanked: 25 times

Jarzy popatrz na takie cudo.
Kiedyś widziałem pracę i używałem na Zoobotanice dzięki dobrym ludziom którzy użczyli wtedy do zalania szkła.

Radmac grubo - podpis pasuje
Załączniki
Screenshot_2021-12-02-00-18-12-465_pl.allegro.jpg
Awatar użytkownika
radmac
Posty: 635
Rejestracja: niedziela 14 mar 2021, 22:29
3
Lokalizacja: Gdynia
Has thanked: 19 times
Been thanked: 84 times
Wiek: 3


Jarzy pisze: Ktoś twierdził,ż solniczkowcy pchają przez 50gpd a tu kolega [mention]SHARK[/mention] pokazał 600gpd :)
Zależy jakie 600gpd. Bo jeśli rozmiarowo takie jak 50 gpd to już za duzo/za szybko przepuszcza. A może być i takie jak na obrazku. Też ma 600gpd ale jakość wody nie ustępuje z 50gpd.

Wawariat

Wawariat
Awatar użytkownika
tencin
Posty: 407
Rejestracja: niedziela 14 mar 2021, 23:14
3
Has thanked: 15 times
Been thanked: 95 times

Mój systemik zbudowany zdaje się na podobnej bazie, ale jednak dużo prostszy. Dwie membrany 75 GPD, druga filtruje odpad z pierwszej. Między blokiem filtrów mechanicznych a pierwszą membraną wpięta jest pompa podnosząca ciśnienie. Pompę mam zamkniętą w osobnej obudowie, razem z całym potrzebnym do niej osprzętem. Za membranami 2 złoża żywicy DI (osobne złoże dla każdej membrany). Plątanina rurek wygląda może nieco chaotycznie, ale spełnia swoje zadanie. Całość jest zmontowana tak, żebym mógł zamykać niezależnie uzysk z membran, co pozwala mi na ich płukanie podczas pracy filtra - mogę odciąć dowolną membranę przestawiając ją w tryb przepłukiwania, druga membrana pracuje w tym czasie normalnie. Nie mam sterownika, więc zawory muszę przymykać ręcznie. Chodzi mi po głowie plan, żeby taki sterownik sobie zrobić, ale nie mam chyba wystarczającej motywacji. ;)

Wydajność przy 2 membranach 75 GPD i z włączoną pompą jest jak na moje potrzeby zupełnie wystarczająca. Uzysk ma przewodność poniżej 3 uS. W zależności od temperatury system produkuje 23-25L wody RO na godzinę.
ro.jpg
Awatar użytkownika
EyeQueue
Posty: 434
Rejestracja: środa 03 lis 2021, 20:14
2
Lokalizacja: Rembertów(-Ursynów)
Imię: Andrzej
Has thanked: 12 times
Been thanked: 101 times
Wiek: 52

Siedzę sobie w robocie i nie mam czasu na ważniejsze sprawy, ale mam pytanie, jako czysty teoretyk, który nigdy nie był zmuszony do stosowania RO:
Po co stosujecie szeregowe połączenie membran, zasilając kolejne odpadem?
Czy oprócz oszczędności wody macie jakieś argumenty?
Bo druga membrana ma krótszą żywotność (o ile działa), może pojawić się problem z ciśnieniem na niej i wtedy w ogóle nie działa, woda jest bardziej zasolona, niż byłaby po pierwszym stopniu, etc.
Czy ktoś z Was mierzył wydajność wody z drugiej/trzeciej membrany i jej parametry?
Czy oszczędność wody przeważa nad większym kosztem membran?
Zaznaczam, że nie wiem, ile kosztuje woda z wodociągów.
Si possides amicum, in tentatione posside eum et non facile credas illi. (Sir 6:7)
Ceterum censeo Unionem Europaeam esse delendam. (EyeQueue)

ʎuмızp ozpɹɐq ʇsǝ! ʇɐıмş
Awatar użytkownika
radmac
Posty: 635
Rejestracja: niedziela 14 mar 2021, 22:29
3
Lokalizacja: Gdynia
Has thanked: 19 times
Been thanked: 84 times
Wiek: 3

Spokojnie, kolejne membrany działają.
I tak, to jest bardziej eknomiczne podejście. Podłączając 3 membrany rownolegle dostaniemy 3x więcej RO ale i zużyjemy 3x więcej kranovitu. Przy np. Krewetkarium 30 litrów to nie ma znaczenia. Przy podmianie w 300 litrach zaczyna mieć znaczenie (a docelowo bedzie ok 1000 litrów w obiegu) .
Uzysk RO do odpadu w pojedynczej membranie (jak i tych połączonych rownolegle) to z grubego palca tak powiedzmy 1:2. Żeby zebrać 60 litrów na podmianę, wylewałbym 120, zuzywał w sumie 180. Dodanie pompy / podniesienie ciśnienia polepsza sprawność membran, ale nadal to nie będzie 1:1
Ustawienia membran szeregowo 'wyciska' więcej wody RO z kranovitu. I spokojnie, druga czy trzecia membrana nie pada jak mucha. Bo niby dlaczego? W teorii układ RO powinien dać radę wycisnąć czystą wodę z przysłowiowego kamienia, tylko dłużej to potrwa. Druga i trzecia membrana po prostu ma ciężej i tyle. A jak się o nie zadba, to i tak będą działały bardzo długo. Tu z pomocą pezychodzi kontroler, aleno o tym już pisałem wcześniej.
Obecnie mój układ z dwóch membran działa 6 lat i wyniki TDS mam na poziomie 2~4 ppm. Wcześniej bez kontrolera i regularnego przeplukiwania miałem 10~12ppm. Teraz dołożyłem 3 membranę i uzysk do odpabu wygląda jak na zdjeciu. Aha, ogranicznik przepływu też zły mam założony, bo za mocny i powinien zasyfiać membrany, ale pompa i kontrolet załatwiają ten problem. No i lepszy uzysk.
Obrazek

Wawariat

Wawariat
Awatar użytkownika
EyeQueue
Posty: 434
Rejestracja: środa 03 lis 2021, 20:14
2
Lokalizacja: Rembertów(-Ursynów)
Imię: Andrzej
Has thanked: 12 times
Been thanked: 101 times
Wiek: 52

radmac pisze: czwartek 02 gru 2021, 19:45 uzysk do odpabu wygląda jak na zdjeciu.
ale:
radmac pisze: środa 01 gru 2021, 22:32 czarna rurka -> podniesione ciśnienie
niebieska rurka -> czyste RO
czerwona rurka -> odpad
a na zdjęciu biała i czarna... :roll:

Nie chodziło mi o to, że to nie będzie działać, a jedynie o rachunek ekonomiczny. Ale jeśli już 6 lat bez zmiany membran, to nie ma o czy gadać, raczej się opłaca.

W teorii sprawa jest prosta. Jeśli wydajność membrany to 1:2 (uzysk:odpad) to po jednej membranie otrzymamy 33% zużytej wody, po dwóch 55%, a po trzech 70%. Jeśli woda jest deficytowa lub kosztuje, to bilans jest dość oczywisty. O sprawność membran teoretycznie też nie trzeba się martwić, bo ciśnienie osmotyczne wody o zasoleniu 2000 ppm to wciąż poniżej 1,5 atm, czyli większość instalacji wodnych da radę nawet dwa kolejne stopnie obsłużyć.
No chyba że ktoś chce morską wodę odsalać, to potrzeba ok. 30 atm...

Jeśli wydajność jest niższa, np. 1:5, to dostaniemy odpowiednio 20%, 36% i 49% — proporcjonalnie zysk jest nawet większy.

Bardziej chodziło mi o aspekt poznawczy — jaki jest rzeczywisty uzysk z kolejnych membran i jak (czy w ogóle mierzalnie) różni się woda z kolejnych stopni (odpad też, ale tu akurat mierzalność jest pewna). Zakładałem też, że może masz już jakieś dane dotyczące kosztów eksploatacji (czyli wymiany membran). Z drugiej strony, możliwe jest już policzenie kosztów inwestycji w stosunku do oszczędności wody...
Si possides amicum, in tentatione posside eum et non facile credas illi. (Sir 6:7)
Ceterum censeo Unionem Europaeam esse delendam. (EyeQueue)

ʎuмızp ozpɹɐq ʇsǝ! ʇɐıмş
Awatar użytkownika
radmac
Posty: 635
Rejestracja: niedziela 14 mar 2021, 22:29
3
Lokalizacja: Gdynia
Has thanked: 19 times
Been thanked: 84 times
Wiek: 3

EyeQueue pisze: piątek 03 gru 2021, 11:18 a na zdjęciu biała i czarna...
bo to zdjęcie z etapu budowy i różne rurki miały różne kolory :)
dopiero na tablicę ułożyłem ładnie.
Co do ciśnienia - zauważ, że zamontowałem też pompkę membranową podnoszącą ciśnienie na membranach - już nie pamiętam dokładnie do ilu ale powyżej 4 bar. Poprzednio pomiary zaginęły w pożarze.
Kiedyś się zbiorę i zrobię pomiary. Zapuszczę maszynę i sprawdzę ile uzysku mają kolejne membrany vs całościowa ilość odpadu.
Wawariat
Awatar użytkownika
tencin
Posty: 407
Rejestracja: niedziela 14 mar 2021, 23:14
3
Has thanked: 15 times
Been thanked: 95 times

@EyeQueue

Wydajność filtracji zależy od temperatury, ciśnienia i zasolenia wody. Na pierwszej membranie mam wodę o TDS w przybliżeniu 400 ppm. Jeśli uzysk-odpad mam w proporcjach 1:2, to woda odpadowa będzie miała TDS w okolicach 600 ppm. Membrana zgodnie z kartą technologiczną potrafi filtrować wodę o TDS do 2000 ppm, więc spokojnie druga membrana da radę ogarnąć wodę odpadową z pierwszej. Trzecia też nie powinna mieć problemu z odpadem z drugiej. Zapewne druga membrana będzie miała nieco mniejszą wydajność niż pierwsza, bo będzie filtrować "gęstszą" wodę i pojawi się jakiś spadek ciśnienia za pierwszą membraną. Tak czy inaczej w sumie zamiast 30% uzysku będziesz miał coś w okolicach 50% po dołożeniu drugiej membrany. Na żywotność membrany nie ma to większego wpływu, bo cały czas poruszamy się w granicach jej znamionowych parametrów pracy a i tak żywotność membrany to minimum 2-3 lata, koszt natomiast jest niewielki (poniżej 100 PLN nowa membrana razem z obudową, około 40-60 PLN sam wkład bez obudowy, wydatek raz na 3 lata).

Co do kosztów, to dam przykład jak to wygląda w moim przypadku. 1m3 wody u mnie w sieci kosztuje 3,96 PLN. Do tego dochodzi koszt ścieków, które rozliczane są z tego samego licznika - przyjęte jest założenie, że skoro pobrałem 1m3 wody na wejściu, to wyprodukowałem 1m3 ścieków na wyjściu i muszę za nie zapłacić. Koszt 1m3 ścieków to 8,61 PLN. Do tego dochodzą koszta stałe (abonamentowe, np. za utrzymanie sieci), ale je możemy pominąć, bo jak się rzekło, są stałe. Tygodniowo zużywam około 100L wody RO. Zakładając wydajność 1:2, muszę zużyć 300L kranovity, żeby wyprodukować taką ilość RO. To daje koszt około 15 PLN miesięcznie za wodę i ścieki. Dołożenie drugiej membrany zmienia stosunek na 1:1, więc na taką samą ilość wody RO potrzebuję 200L kranówki. To obniża koszt do 10 PLN miesięcznie. Roczny zysk w wysokości 60 PLN nie jest może powalający, ale jeśli ktoś ma większe niż ja zapotrzebowanie na RO, to kwoty zrobią się konkretniejsze. Drugi argument (a w moim przypadku pierwszy) to ekologia, zwyczajnie mniej wody odpadowej idzie w ściek. Trzeci to szybkość działania systemu - przy dwóch membranach czekam na wodę prawie o połowę krócej niż przy jednej. ;)
Awatar użytkownika
radmac
Posty: 635
Rejestracja: niedziela 14 mar 2021, 22:29
3
Lokalizacja: Gdynia
Has thanked: 19 times
Been thanked: 84 times
Wiek: 3

tencin pisze: piątek 03 gru 2021, 13:48 Koszt 1m3 ścieków to 8,61 PLN
tencin pisze: piątek 03 gru 2021, 13:48 Drugi argument (a w moim przypadku pierwszy) to ekologia, zwyczajnie mniej wody odpadowej idzie w ściek
a tu pojawia się jeszcze jeden argument, ale nieco wybiórczy - jako właściciel domu mogę wystąpić o tzw wodę ogrodową lub licznik ogrodowy (do czego mam też przygotowanie sprzętowe). Wtedy założenie jest takie, że woda z tego licznika nie trafia do kanalizacji ergo nie płacę kosztów za ścieki.
Musze tylko odpad jak i wodę z podmian odprowadzić do ogródka. Na co mój ogródek będzie się bardzo cieszył. Zimą to trochę problem, ale zaradzę.
Wawariat
ODPOWIEDZ