To prawda. Zestresowane bardzo mocno się odbarwiają. Dwa razy w życiu kupowałem brygittae na giełdzie, młode ryby pakowane w worki po 20 sztuk. W momencie zakupu były tak bezbarwne, że ciężko było stwierdzić co to za gatunek. Musiałem uwierzyć sprzedawcy. Za pierwszym razem okazało się, że połowa to brygittae, połowa maculata. Za drugim połowa brygittae, połowa merah. Różnicę było widać dopiero po 2 tygodniach u mnie w zbiorniku, jak ryby się oswoiły z otoczeniem i wybarwiły. Za tym drugim razem byłem nawet miło zaskoczony, bo merah ciężko dostać a tu taka niespodzianka.
Natomiast w dobrych warunkach nie ma z tym problemu. Ryby rozmnażają się u mnie regularnie i jeśli nie są zestresowane, to nawet u bardzo młodych widać wyraźnie wzór i nie ma problemów ze stwierdzeniem co się rozmnożyło. Tylko trzeba mieć dobry wzrok, bo narybek jest bardzo drobny.