wawarium.pl

Moje od kilku lat ulubione ryby. Za jakiś czas umieszczę nieco więcej szczegół na temat tego zbrojnika.

I kilka archiwalnych zdjęć. Samiec pilnujący ikrę.

Młody smyk.

Pierwsza ikra

Gratulacje
Oby jak najwięcej osób miało te piękne ryby i sukcesywnie rozmnażało.

Proszę o pomoc osoby, które rozmnażały ten gatunek o jakieś sugestie dotyczące tego co dalej robić:-) To pierwsza ikra sturisom u mnie i ponieważ pływają one w zbiorniku ogólnym nie sądziłem, że ona przetrwa. Tymczasem mija już trzecia doba a ona nadal jest:-) Jeżeli mi się uda to chciałbym utrzymać młode ale nie wiem w co mam się wyposażyć, jak postępować z ikrą/ narybkiem itd.

Ikrę zeskrobać i dać do innego zbiornika. Ewentualnie do kotnika.
Napowietrzać. Jak się wykluje to podawać cuda na kiju pod nos, żeby te dziady łaskawie chciały coś zjeść i nie padły z głodu.

Wawariat

Zostawić pierwsze pięć razy ikrę. Niech się uczy opieki. Potem sam powinien odchować przynajmniej część. U mnie nawet przy dyskach i innych pielegnicach młode przeżywały.

Jeśli podejmiesz próbę odchowu - oddzieel do kotnika + kostka napowietrzająca, po wchłonięciu woreczka żółtkowego podaj spiruline , pokarm młodym, artemie, płatki w ilości niepsujacej wodę.
Jak zjedzą kolejną porcję. Pokarm nie może pleśnieć ani długo leżeć. Jeśli leży podmiana wody i za 2 h świeży . Odsysamy nadmiar.

Tyle znalazłem ikry - tuż przed, albo w trakcie wylęgu, 100 % odchowu . Z tego co znalazłem, reszta nn.

Kiedy młode powinny się wylęgać? Jest jakiś bezpieczny sposób na złapanie ich i przełożenie do kotnika?

DanielP pisze: ↑poniedziałek 21 cze 2021, 07:44 Kiedy młode powinny się wylęgać? Jest jakiś bezpieczny sposób na złapanie ich i przełożenie do kotnika?

Znalazłem coś takiego. Nie jest to niestety moja wiedza praktyczna, a raport z obserwacji całego procesu:

https://www.planetcatfish.com/shaneswor ... cle_id=247

@DanielP zerknij proszę tu viewtopic.php?f=49&t=150 masz cały artykuł o tych rybach plus opisany przeze mnie i stosowany do dziś sposób na odchowanie tych ryb. Uzysk na poziomie 70 - 80% - z wykorzystaniem kotnika od Ciebie.

DanielP pisze: ↑poniedziałek 21 cze 2021, 07:44 Kiedy młode powinny się wylęgać? Jest jakiś bezpieczny sposób na złapanie ich i przełożenie do kotnika?

Najszybciej 5-7/8 dni. Czasem gdy woda jest zimniejsza może być dłużej. Momentem wyklucia się jest widoczna postać larwy - nie wcześniej. Wtedy można samemu je spróbować wykluć.

Ikrę możesz zabrać praktycznie w każdym momencie. Im bliżej wyklucia tym ikra jest cieńsza inlatwiej o niezamierzone uszkodzenie. Najprościej wyłączyć cały ruch wody w akwarium, wtedy karta bankomatowĄ delikatnie zdjąć ze szkła , wzmocnienia, do kotnika i przenieść, jeśli na liściu -oderwac cały liść i zabrać.

Kiedyś to było


Na filmie masz moment tuż przed wykluciem - do 12 h przed samym faktem kłucia przez samca..
Młode już powoli ruszają się w środku ikry - można bezpiecznie je uwalniać.

Dziękuję Panowie za rady. Wczoraj ikry było już mniej a dziś jej już nie ma. Jak na pierwszy raz to i tak samiec spisał się nieźle.

Zdjęcie z dziś .
Po 5 dniach

Aktualne nowe młode

Na wiekszą ilość się spóźniłem -to już tuż tuż

Za wcześnie wyklute względem poprzedniego miotu.
Woreczek wyraźnie widoczny, ale nie u wszystkich. Okazało się że 3 ikra jeszcze była. A więc zebrałem 2 oddzielne ikry, a efekt na zdjęciach. Ciężko zrobić dobre im zdjęcie.

A jako że ryby zaskakują
To chyba wniosek o 500 plus trzeba złożyć.
Trzecia ikra zauważona przy podmianie aktualnie.

Jest i kolejna ikra

Przy odpowiednich warunkach - do 2 razy w miesiącu z jednej pary. Tyle że długo ryby tak nie pociągnął. Padną z osłabienia. Czasem zdarzy się że zjedzą własną ikrę jeśli coś będzie nie tak. Natomiast za chwilę złoża ją ponownie. Czasem warto odseparować ryby dla odpoczynku. Po roku składania ikry non stop zobaczysz jak to się ma u ciebie. Bo co ryby i szklo to inne wymagania.

Mam kilka par więc nie wiem czy ikrę złożyła ta sama Mam świadomość tego, że częste składanie ikry ojej utrzymanie jest dla pary wysiłkiem ale nie mam też parcia na ich rozmnażanie ani miejsca na oddzielanie dorosłych.

Pojęcie pary - u mnie tylko określenie dwóch ryb o przeciwnych płciach. Ponieważ te które są u mnie, potrafią się wymieniać partnerami, bawić się razem i nie tylko. Kwestia czy samica zebrała w sobie odpowiednią ilość ikry i jest gotowa.

U mnie przy dyskach uchowywło się więcej niż przy rodostomusach aktualnie. Ale są wyjątki - ten na zdjęciu pływa wśród 23 altifronsów i 4 guyanacary - uchował się i raczej już będzie żył. Jest z tego dużego miotu, nie wiem ile samiec zdążył przede mną uwolnić.

Zgadzam się. Nie wszystkie gatunki ryb czy zbrojników tworzą pary, co nie zmienia faktu, że do uzyskania potomstwa potrzebują ze sobą kontaktu

Kilka zdjęć z mojej hodowli.