wawarium.pl

Nie ma się czym chwalić, ale dla zwiększenia bioróżnorodności na Forum pokażę moje akwarium.

Wymiary: 85x30x42 cm Nietypowe, bo akwarium jest wpasowane w regał. Szyba nakrywowa.

Oświetlenie: 1 świetlówka LED biała i 1 RGB (3xbiała, czerwona, niebieska, czerwona) robiona na zamówienie na Allegro jakieś 4 lata temu, bo nikt nie robił fabrycznie takich lamp długości 75 cm. Teraz też chyba nie robi, a że ta RGB wysiada pomału, zrobię chyba u kogoś z olx.

Filtr: Eheim Experience 150, prefiltr gąbka na wlocie, n wylocie dyfuzor, który robi mało bąbelków. Na razie daje radę, ale myślę nad wymianą na 250.

Podłoże: czysty… hmmm, kiedyś był czysty… żwirek o granulacji na oko 2-3 mmm.

Podmiana: mniej więcej co 2 tygodnie 40-50%, wiem powinnam częściej, ale leniwa jestem.

Woda: warszawska kranówka lana szlauchem prosto z kranu.

Nawożenie: Tropica Premium Nutrition przy podmianie, więc wychodzi połowa zalecanej dawki, bo producent każe co tydzień.

Hardscape: korzeń i kamienie rozmaite, ale i tak ich nie widać z powodu roślin.

Flora: z roślin korzeniących w podłożu mam tylko kryptokoryny, nie pamiętam wszystkich gatunków, a poza tym jak kupowałam wyglądały całkiem inaczej niż teraz. Z tego co pamiętam – Cryptocoryne wendtii "Tropica", C. sp. Flamingo, C. spiralis "Red", C. nurii "Pink Line", C. parva, C. hudoroi, C. pontederifolia itp.
Nie korzeniące się rośliny – Anubias barteri "Coffeefolia" A. barteri var. nana "Petite", Microsorum pteropus "Narrow" i "Trident", Bolbitis heudelotii, Bolbitis heteroclita (na intensywnej terapii), Hottonia inflata, Utricularia gibba, Hydrocotyle tripartita "Japan", rogatek i rzęsa.

Fauna:
3 x Heteropneustes fossilis – moja ukochana ryba wszechczasów nr 1. Jeżeli Forumowicze mnie nie zlinczują mogę napisać o moim 40 letnim doświadczeniu z tymi rybami.
3 x Agamyxis pectinifrons – moja ukochana ryba wszechczasów nr 2. Jeżeli Forumowicze mnie nie zlinczują mogę napisać o moim 20 letnim doświadczeniu z tymi rybami.
2 x Ancistrus sp.
∞ x Gupik – sprawca tej katastrofy ekologicznej jest na Forum i niech czuje się winny
∞ x Krewetki Neocaridina – tej katastrofie ekologicznej jestem winna ja, bo dostałam od @eva krewetki najprawdopodobniej Sakura (popraw mnie jeżeli się mylę) a potem nieświadomie dokupiłam Bloody Mary i mam mnóstwo baardzo czerwonych krewetek.
10 x Krewetki amano Caridina multidentata – sprawca tej mojej życiowej pomyłki jest na forum i niech czuje się winny Krewetki miały "wciągać glony nitkowate jak makaron", zresztą potwierdził to także Ketrab, a one tylko macają czyste kamienie i liczą żwirek. Przystrzygły co prawda glony w gustowne topiary, ale ja nie chciałam żywopłotów, tylko eliminacji gloniszczy.
∞ x Ślimaki: Filopaludina martensi, Brotia pagodula, Brotia herculea, Tylomelania sp "Orange Rabbit", Stenomelania torulosa, Melanoides tuberculata, Melanoides maculata, Faunus ater, Neritina pulligera "Military Helmet", zatoczek rogowy Planorbarius corneus, widuję przytuliki, rozdętki wymarły.

Ta odsłona akwarium ma 4 lata a ewolucja wyglądała mniej więcej tak:
Grudzień 2019 r. A było tak ładnie…

Marzec 2022 r. Atak glonów.

Sierpień 2022. Zupa krupnik z gupikami w roli głównej


Trzeba kliknąć w miniaturki żeby zobaczyć w większej rozdzielczości.

Piękny zbiornik. Śmiało prezentuj wspominane ryby. To poszerzy wiedzę akwarystów na temat posiadanych przez Ciebie ryb. Ja nie znam tych gatunków:-( Gdybyś miała szczepkę "brązowej" kryptokoryny znajdującej się w centralnej części zbiornika , to byłbym nią zainteresowany?:-)

Chcesz tę większą, czy mniejszą? Bo one są obok siebie, nie znam gatunków, po prawej mniejsza a po lewej większa, ale w sumie są podobne.

@zzyx Czyżbyś mówiła o mnie z tymi Amano? Zaryzykuj kiełże. One wszystko ładnie wszamią.

@DanielP To Wendti Brown. Mam takie u siebie jak coś.

@Jarzy Przyznajesz się? A kiełży się boję ze względu na sumy, które praktycznie leżą na dnie całą dobę i jak by je te kiełże oblazły, to aż mnie wszystko swędzi. Poza tym będą konkurować z czerwonymi krewetkami, które są za delikatne i przegrają. A wolę krewetki

@zzyx akwarium bardzo ładne i roślinność bujna. Dobrze, że pływają jakieś ryby, bo byłoby nudno Moje krewetki to red cherry (nie wiem czy to to samo co sakura). Natomiast bloody mary to są chyba wyselekcjonowane najczerwieńsze z red cherry. Czyli to te same krewetki.
O swoich rybach pisz jak najwięcej Do sumików też mam słabość, ale akwaria za małe.

@eva Jakieś ryby to miałam przedtem i byłam zadowolona, ale teraz mam p*****liard gupików!

Co do krewetek to po analizie internetów i odsianiu bzdur, zaprzeczeń i sprzeczności. doszłam do wniosku, że by się zgadzało, Sakura to "ulepszona" wersja Red Cherry, natomiast Bloody Mary to zupełnie inna linia selekcyjna, prawdopodobnie wyprowadzona z "Schoko". Różnice są wyraźne. Red Cherry-> Fire Red->Sakura mają pigment w pancerzyku a mięśnie są białe. Red Cherry ma prześwity między plamami pigmentu, a Sakura jest najintensywniej wybarwiona bez prześwitów. Bloody Mary odwrotnie, ma przezroczysty pancerzyk a pigment jest w tkankach pod pancerzykiem. Linia Red Cherry jest bardziej wiśniowa a Bloody Mary bardziej szkarłatna. Red Cherry mają długie rostrum a Bloody Mary krótkie, co wydaje mi się, że widzę pod lupą, ale mogę się mylić, bo jestem stara i trochę ślepa. Poza tym obie formy krzyżują się

@zzyx W życiu Kiełże nie zrobią krzywdy sumom ani nie obezra krewetek. Dorastają do kilku mm i chętnie zajmują się glonami. Nie namawiam,ale gdzie bym ich nie dał, robota jest zrobiona. Mam je w obu słodkich akwariach i nie uświadczysz tam np.krasnych czy nitek. Czasem zielenice na liściach, jak opada PO4. Dodatkowo uwielbiają woieprzać detrytus. W ogóle uwielbiają różne odpadki. To takie zwyczajne,małe krewetki
Co do Amano to wiadomo, że wybiorą łatwiejsze żarcie. W końcu glony nie mają chemicznego wabika w przeciwieństwie do sztucznego pokarmu

@Jarzy Miałeś kiełże w akwarium z krewetkami?

@zzyx Wszystkie moje słodkowodne mają jedno i drugie. Większość ludzi z Forum, którzy mają ode mnie Kiełże, mają też krewetki. Nikt nie narzekał.

@Jarzy Ale wiesz, że to jest bardzo trudna decyzja, trudniejsza niż zamążpójście, bo rozwieść się można, a kiełży z akwarium się nie pozbędziesz.

@zzyx kiełże to małe ciapcioszki. Jedyne zagrożenie jest takie, że je ryby zeżrą.

zzyx pisze: ↑sobota 20 sie 2022, 07:42 kiełży z akwarium się nie pozbędziesz.

Moje ukochane jeżówki powiedziałyby na to – "potrzymaj mi piwo"... Kiedyś do nich wrócę, jak znajdę, a wtedy drżyjcie ślimaki...

Aaa i miałem skomentować akwarium, choć normalnie tego nie robię (de gustibus...).
Ale tu skomentuję. Najbardziej podoba mi się odsłona najbliższa naturze i nie wynika to z sentymentu do gwiezdnych wojen. Wiem, to kontrowersyjna opinia, ale jestem miłośnikiem syfku, którego akurat tutaj mi na dnie brakuje do pełni obrazu.

@eva Masz kiełże w akwarium z krewetkami?

EyeQueue pisze: ↑sobota 20 sie 2022, 17:21 Najbardziej podoba mi się odsłona najbliższa naturze i nie wynika to z sentymentu do gwiezdnych wojen.

Masz na myśli wersję z atakiem (k)glonów? Mogę Cię pocieszyć, że gloniszcza są nadal w niewiele mniejszej ilości, tylko rośliny trochę zasłaniają.

@zzyx miałam jednego przypadkowego kiełża (musiał to być pasażer na gapę) bez krewetek. Siedział sobie głównie w mchu. Uciekał przed rybami. Był nieduży.

Najbardziej czerwona i najciemniejsza krewetka z całego towarzystwa