W Lublinie było całkiem nieźle, może za wyjątkiem części lokalowej, ale po przeniesieniu na "domówkę" było nad wyraz udanie. Kto nie był niech żałuje.
Czy są jacyś chętni na spotkanie w sobotę? Albo w następną, bo będzie tak blisko końca miesiąca, że można by przymknąć oko? Wiem, że to niedobrze dawać do wyboru nie dość że datę, to jeszcze lokal, ale spróbujmy. We czwartek wieczorem sprawdzę zainteresowanie i ogłoszę jaką decyzję pojąłem w tym temacie.
1. ahr - w zasadzie zawsze i wszędzie

2.