Po kolei. Sinice upycham karta z przodu szyby pod spód dla efektu wizualnego, jednak po 1-2 dniach wychodzą z powrotem. Pojawiają się także małymi skupiskami (kożuchami) na roślinach (atakują już tą nową roślinę trzeciego planu) i wierzchu podłoża. Właśnie wyczyściłem lampę bo już matowa była i usunąłem ręcznie film z tafli wody (wyczytałem, że zebrać poprostu ręcznikiem papierowym).
Nabyłem wodę utlenioną w aptece i podałem strzykawką na te kożuchy i na anubiasy bo się na nim czarne włoski pojawiły oczywiście przy wyłączonym filtrze. Momentalnie zabuzowało i bąbelki do tafli odleciały, ale ciekawostka tylko z obrębu tego anubiasa. Po 10min załączyło się światło i wszędzie tam gdzie aplikowałem tą wodę jest dużo bąbelków. Wiem, że nie przekracza się podaży 1ml na 1l wody w baniaku, dlatego wstrzykiwałem dosłownie 6x 5ml.
@Jarzy co do próby obnizenia kH mogę to zrobić tylko metodą dolania 1-2ml kwasu solnego, który kiedyś zakupiłem do wiadra z wodą przygotowanej do podmiany. Taka woda zmierzona wykazuje wtedy bardzo niskie pH i kH bliskie zero bo sprawdzałem. Pisałem kiedyś o tym, ze mnie poniosło i podałem jak idiota kwas bezpośrednio do akwa i podejrzewam, że tym zabiłem wtedy kilka rybek. Już tak nie robię dawno.
Co do światła narazie nie kupię bo poprostu cena głupiej belki LED przeraża. Obecne mam fabryczny LED z pokrywą od Diversea 14W z diodami czerwone, niebieskie i białe. Świecę 9h dziennie.
Na koniec taka jeszcze mała ciekawostka. Na początku Helmety wychodziły za dnia, teraz od dłuższego czasu nie znajdziesz ich bo są pochowane i wyjdą tylko jak zgaśnie lampa. Jednak wiem, że one tak lubią w przeciwieństwie do Helenek, które pełzają i za dnia.
Martwi mnie, że nie mogę zlokalizować tej jednej krewetki Amano, która mi wraz z Red Cherry hodowca sprzedał. Chyba przepadła albo tak dobrze zlewa się z krajobrazem, że nie widzę.
