Jakie kroki podjąłem:
1) Podmiana wody na RO - 30%
2) Wyczyszczenie z nalotu szyb, części roślin oraz ozdób
3) Dodanie do słupa wody i sumpa bakterii Seachem Stability
4) Zwiększenie poziomu natężenia (nie długości) światła z 40 do 70%
Nie ekscytuje się powyższym jakoś szczególnie jako, że akwarium nie jest jeszcze ustabilizowane i to co się aktualnie dzieje zrzucam na karb świeżości. Jakie macie metody na radzenie sobie z podobnymi sytuacjami?
W ramach ciekawostki

W piątek miałem okazję być w dwóch sklepach akwarystycznych. Jeden z nich jest na pewno znany szerszej publiczności (dalej X), drugi niekoniecznie (dalej Y). Czego się dowiedziałem: Sklep X - "podmianami wody nie wyprowadzi Pan akwarium. Musi Pan kupić EasyLife Blue Exit oraz Sera Silicate Clear" - dodam, że nie padło ani jedno pytanie: co to za zbiornik, jaki litraż, jaka filtracja, jakie rośliny, jakie oświetlenie itd. Sklep Y - Pan zapytał o litraż i w sumie tyle. Pozostała część rozmowy dotyczyła błędu, który popełniłem w związku z oświetlaniem zbiornika tuż po uruchomieniu.