wawarium.pl

Niedawno pojawił się ten ślimak w handlu, co prawda pod niepoprawną nazwą i w dodatku z literówką, jako "Plotia scabria", ale nie będę czepialska, bo to naprawdę ciekawy ślimak. Wygląda na to, że to naprawdę twardy gość, bo chociaż pochodzi z tradycyjnego zagłębia akwariowych ślimaków - rejonu Indochin, Archipelagu Malajskiego i Filipin, to jak na twardziela przystało rozprzestrzenił się po świecie i teraz jego występowanie udokumentowano min. w Australii, na wyspach archipelagu Maskareńskiego, na półwyspie Arabskim, w Izraelu, Jordanii, Indiach Zachodnich, Wschodniej Afryce (Tanzanii), Ameryce Północnej a od niedawna i w Europie - na wyspie Kos. Z tak szerokim zasięgiem geograficznym idzie znaczne zróżnicowanie kształtu muszelki i różne populacje mają mniej lub bardziej wyraźne wypustki na muszli. Rodzaj Mieniplotia należy do rodziny Thiaridae, jak nasz świderki i samice są partenogeniczne (w tym pewnie m.in. tkwi tajemnica ich sukcesu inwazji) i rodzą samodzielne młode w dość zaawansowanym stadium rozwoju. Samice noszą zróżnicowaną liczbę zarodków w torbie lęgowej (do 29 osobników młodocianych z muszelkami w różnych stadiach rozwojowych). Chyba muszę sobie kupić Mieniplotię

@zzyx widziałam na stronie Ketraba i dziwiłam się co to jest

Zzyx bardzo się cieszę, że jesteś na forum. Jesteś prawdziwą skarbnicą wiedzy o podwodnych ślimakach. Dziękuję Ci za to!

@DanielPJak miło czytać takie słowa o sobie. Dzięki! Niesiona falą popularności niedługo napiszę posty o rybkach. Ale tylko dwóch

Mieniplotie już hasają w moim akwarium . To znaczy, przypuszczam, że hasają, bo poszły w krzaki i tyle ich widziałam, nawet nie zdążyłam zrobić zdjęcia. Nic specjalnego, są malutkie, ok. 1,5 - 2 cm, ciemnobrązowe, wyglądają jak królicze bobki i już większe nie urosną. Nie wierzcie informacjom, że dorastają do 8 cm. W dodatku po tym, jak je kupiłam za ciężkie pieniądze, staniały o 30%

Mieniplotia w całej okazałości. Krótkie czułki, gruby ryjek. Zdjęcia są słabe, ale bardzo trudno je sfotografować. Najpierw po wpuszczeniu przez kilka dni ich w ogóle nie widziałam, nawet się martwiłam, ale zdechłych muszelek też nie było, więc się pocieszałam, że one w tych krzakach robią małe Mieniplocyjki. Ślimaki żerują na wpół zagrzebane w żwirku, nie wystawiają ryjków na powierzchnię, nie wchodzą na szyby, rośliny, czy korzeń. Śliczne są prawda?

@zzyx absolutnie śliczne