wawarium.pl

W związku z dzisiejszymi działaniami, mającymi na celu lekką zmianę wyglądu tego akwarium pozwolę sobie przedstawić Wam jego krótką, acz intensywną historię.
Akwarium wystartowało pod koniec 2017r, miało być takim low-techowym rośliniakiem. Jak się później okaże zbyt wiele rzeczy nie zagrało jak należy i projekt okazał się klęską. Co jeszcze się kilka razy powtórzy w tym temacie.
Ale od początku: filtr hamburski (jakby ktoś nie wiedział to paski trzymające gąbkę muszą być ze szkła, plexi nie trzyma się silikonu), do tego 6W oświetlenia poprawiony zupełnym brakiem czasu na obsługę i takie tam okazało się niewypałem. Piach i kulki gt zazwyczaj zawsze się sprawdzają. Pat mini z dużą gąbką raczej też. To może dla odmiany jakieś mniej wymagające rośliny? Kryptokoryny są spoko. Do czasu... Tym razem na pewno się uda. Wolniej rosnącego ziela chyba nie ma. Nie było źle, ale na korzeniu urósł taki uroczy różowy kożuszek, do czasu dopóki nie zaczął z korzenia przenosić się na rośliny i inne takie.
Start czwarty okazał się zupełnie nijaki i zakończył się właśnie wymianą korzeni i części roślin.
Tak było jeszcze dzisiaj. Chwilowo trochę biało się zrobiło, więc stan bieżący uzupełnię jakoś niedługo.

No to czekam na aktualne zdjęcia. Ostatnie w porządku, mi się podoba. Rybkom chyba też. Ten róż na korzeniu- co to było? Czyżby to samo co pojawia się niekiedy na wężykach (u mnie też na niektórych gumowych przystawkach). Taki szminkowy róż. Z tego co pamiętam Duch Amazoński sugerował, że to jakaś bakteria.

A mi się podoba to ostatnie zdjęcie, czysto, piasek i pandy

Tyle lat się moczył w akwarium, a ten badyl dalej barwi. Będzie BW. Docelowo bolbitis zostanie zastąpiony rogatkiem, jak będzie chciał rosnąć.

A ja mam pytanie troszeczkę techniczne. Po zdjęciach widać że początkowo filtrowaleś baniaczek hamburgiem. Przy którejś odsłonie widać już standardową gąbkę z deszczownią. Czemu taka zmiana? Hamburg nie dawał rady czy coś innego było przyczyną?

Plan był całkiem niezły. Nawet ten pasek plexi dołem mający dać możliwość wyjęcia gąbki co jakiś czas do wypłukania. Tylko te pionowe muszą być ze szkła. teraz to już wiem. Czy drugi raz bym użył hamburga? Nie wiem, pewnie nie. Filtr trzeba czyścić, biologia jest w podłożu.

A czemu uważasz że gdybyś użył szkła byłoby lepiej? Kwestia estetyki czy klejenia silikonem? Co rozumiesz przez "Filtr trzeba czyścić, biologia jest w podłożu."? Że filtr trzeba czyścić, a tego się nie dawało wyczyścić? Czy coś innego?

Użyłem pasków plexi, bo miałem. Teraz już wiem, że silikon i plexi się niespecjalnie lubią. Moim zdaniem filtr to głównie mechanika, wszystkie procesy stabilizujące akwarium dzieją się w podłożu. Więc filtr powinno się dać łatwo wyjąć i wyczyścić. Wypłukać pod kranem nawet. To nie ma prawie żadnego wpływu na biologię.
Z drugiej strony ten filtr teoretycznie powinien mieć określoną grubość gąbki aby spełniał swoją funkcję. Do tego dość niewielki przepływ. Przy zastosowaniu napędu powietrzem pewnie jesteś w stanie zmieścić się w narożniku 7x7cm. W momencie gdy chcesz tam zmieścić głowicę i np grzałkę robi się 11-12cm. A to już kloc przy małym zbiorniku.
Moim zdaniem dlatego kreweciarze wymyślili te rynny, masz 1cm podłoża, korzonek z mchem. Ta rynna mniej szpeci niż wielka gąbka w narożniku, do tego możesz wyjąć gąbkę i ją przepłukać.
Mówiąc wprost: im dłużej rozważałem zalety filtra hamburskiego, tym mniej je widziałem.

ahr pisze: ↑środa 31 mar 2021, 21:25 Moim zdaniem filtr to głównie mechanika, wszystkie procesy stabilizujące akwarium dzieją się w podłożu

GreenAqua twierdzi zupełnie odwrotnie, czyli większa część biologii jest w kubłach, z których wyrzucają większość gąbek i wypełniają Matrixem

Ostateczna wersja super ładna. A ten badyl co barwi to nie dąb przypadkiem? U mnie tygodniami się moczył i ciagle barwi. Mam tylko nadzieję, że to nie szkodzi rybkom.

Miałem kiedyś hamburga w zbiorniku 112 l (BW) i byłem z tej filtracji bardzo zadowolony. U mnie gąbką trzymała się na plastikowych kątownikach. Czyszczenie filtra było bardzo rzadkie i polegało na ściąganiu syfków z gąbki za pomocą węża.

Bolbitisy zostały zastąpione rogatkiem, zobaczymy czy będzie chciał rosnąć. Dzięki Tomku.

On taki trochę przechodzony był, ale może będzie rósł. Jak nie to poprawię

Bardzo elegancko Panie

Akwarium traumatyczne ... tzn. ma traumatyczną historię
Grunt, że czuje się grunt

Obecnie bardzo zacnie wygląda

Bardzo ładnie Rogatek poszalał, jak to rogatek, a inne rośliny dobrze się trzymają.

Skomentuję hurtem oba "MALUCHY" - ładne Panie !

Rogatek nie chciał rosnąć jednak.

W tej chwili zamieszkały tutaj drobnotki przeniesione z 33l. Klocki użyte te same to i wygląd podobny bardzo wyszedł.
Filtrację ogarnia przeniesiony mini chińczyk HJ-311B, oświetlenie to nadal Leddy Tube 3W. Oszczędnościowo.

To jest fajne. Moja bajka

@ahr ładnie. Prostota i elegancja.

Bardzo przyjemne dla oka.

Dalej rośnie. Po przeprowadzce drobnotkom się zebrało na rozmnażanie.