wawarium.pl

Witam po dłuuugiej przerwie... życie mnie dojechało nieco i nie było specjalnie czasu na akwarystykę.
Ale postanowiłem wbrew wszystkiemu zrobić sobie przyjemność i zrestartowałem swój największy zbiornik - Azja z jej labiryntowcami poszła w zapomnienie a przyszedł czas na coś, co marzyło mi się już od kilku lat i czekało na swoją kolej do realizacji...

Konkrety:
1. Litraż i wymiary akwarium - 650L - 180x60x60 cm.
2. Oświetlenie - Stara belka Chihiros ok 50W (oświetla delikatnie znaczną część zbiornika) + 2x naświetlacze LED po 50W każdy.
3. Filtracja - Fluval FX6 (w sumie jako mechanik, same gąbki).
4. Inny sprzęt - skimmer Oase CrystalSkim 600 (bo notorycznie miałem syfek na tafli).
5. Parametry wody - typowa około-warszawska kranówka pH 7.2, twardości średnie-wysokie.
6. Użyte dekoracje - otoczaki, dwa spore korzenie połączone w jeden element.
7. Obsada akwarium:
- Geophagus sveni Rio Parana (pokolenie f3) - 8 sztuk ok 12-14 cm młodziaki
- Pterophyllum scalare manacapuru (pokolenie f3) - 10 sztuk ok 8 cm młodziaki
- Sturisoma aureum - 5 sztuk
8. Rośliny - Echinodorus amazonicus, Skrzydłokwiat rosnący ponad taflą wody (jako dodatkowy zjadacz azotanów).

Akwarium aranżowane bardzo prosto, wystrój raczej mało ciekawy ale w moim odczuciu najlepiej nadający się dla zaplanowanych mieszkańców.
Ma być dużo miejsca dla ziemiojadów i żaglowców, bo urosną na spore rybska i muszą mieć przestrzeń.
Zbiornik nie miał być "biotop-style" ale chciałem połączyć ozdobny charakter salonowego zbiornika z wymaganiami ryb...

Fotki: . . . . . . . .

Z jednej strony szkoda mi Twojego zbiornika z Azją ponieważ był ciekawy ale z drugiej strony cieszę się, że poszedłeś w stronę SA. Połączenie geophagusów z pterophyllum jest sprawdzone i jestem przekonany, że ten zbiornik da Ci równie dużo radości co Azja:-)Od dawna mam chrapkę na sveni ale ogranicza mnie zbiornik. Sveni to jedne z większych i łagodniejszych ziemiojadów. Wstawiaj na bieżąco zdjęcia ze wzrostu ryb.

Azja miała swój klimat, ale jednak zbiorniki z dużą ilością roślinności nie są dla mnie
Sveni były na moim celowniku jakieś 3 lata, odkąd w Discusie zobaczyłem stado dorosłych G. sveni, które przechowywali dla jakiegoś klienta.
Ryby zrobiły na mnie tak piorunujące wrażenie, że wiedziałem już wtedy że będę je musiał mieć prędzej czy później.
Mam nadzieję, że obecna odsłona zbiornika zostanie ze mną na lata. Zarówno sveni jak i manacapuru mam z bardzo dobrego źródła - w obu przypadkach są to rozmnożone przez lokalnych akwarystów osobniki, od małego trzymane na "typowej warszawskiej kranówce".
Miałem jeszcze myśl, czy nie dodać tu niedużej ławicy rozpraszaczy i/lub kirysków, ale chyba ostatecznie dam sobie spokój i obsada pozostanie taka jaka jest - w końcu ziemki i żaglowce urosną na prawdę duże i chyba nie ma co dodawać im drobnicy do towarzystwa.
Ryby rosną jak na drożdżach, kolory poprawiają się z dnia na dzień. Na pewno będę dokumentował ich rozwój