wawarium.pl

Gdzie w Warszawie kupię lignit?

Wysłane z mojego Redmi Note 9 Pro przy użyciu Tapatalka

@Kiql chyba najłatwiej przez Allegro. Można też zadzwonić do Rogatka czy w sklepie ma (lub zapytać przez Allegro), tam było zawsze sporo skałek.

eva pisze:[mention]Kiql[/mention] chyba najłatwiej przez Allegro. Można też zadzwonić do Rogatka czy w sklepie ma (lub zapytać przez Allegro), tam było zawsze sporo skałek.

Wiem, że jest na allegro ale chce na miejscu wybrać. Rogatek ma kamienie ale nie lignit

Wysłane z mojego Redmi Note 9 Pro przy użyciu Tapatalka

@Kiql a okoliczne składy z węglem?

inerkoma pisze:[mention]Kiql[/mention] a okoliczne składy z węglem?

Muszę się rozejrzeć. A Rogatek postawił baniaki na tonące korzenie i może lignit też będzie mial

Wysłane z mojego Redmi Note 9 Pro przy użyciu Tapatalka

Rogatek jednak nie ma. Zapytałam.
Jeszcze w ogrodniczych mają lignit, ale nie wiem czy bezpieczny dla ryb, czy czegoś nie dodają etc.

eva pisze:Rogatek jednak nie ma. Zapytałam.
Jeszcze w ogrodniczych mają lignit, ale nie wiem czy bezpieczny dla ryb, czy czegoś nie dodają etc.

Też pytałem. Może będzie miał bo postawił zewnętrzne baseny na mokre korzenie. A w którym ogrodniczym widziałaś?

Wysłane z mojego Redmi Note 9 Pro przy użyciu Tapatalka

Widziałam w Internetowych, ale to dość chyba powszechne i w większych stacjonarnych w Warszawie powinny być. Może nawet w Castoramie, bo coś mi się zdaje że widziałam.

Jakiś czas temu też szukałem. Kupiłem na allegro. Chyba dwóch sprzedawców ma w swojej ofercie. Drogo i małe kawałki, ale wyboru nie było. Może jak giełda na Siennickiej znów ruszy to coś jeszcze dokupię. Bo tylko tam był wybor.

Giełda w czerwcu ma byc

Wysłane z mojego Redmi Note 9 Pro przy użyciu Tapatalka

Kiql pisze:Giełda w czerwcu ma byc

Wysłane z mojego Redmi Note 9 Pro przy użyciu Tapatalka

Wreszcie jakaś dobrą wiadomość. Warto poczekać jeśli oczywiście będzie ten wystawca co zawsze miał lignit. Chyba tylko jeden był.

Z lignitem jeden ale można było wybierać. I w różnych wielkościach. Z reguły stanowisko miał przy Abyssie (korzenie). Chyba nazywało się Bagienko.

Warto jeszcze dodać parę słów o przechowywaniu. Lignit musi być namoczony i podczas przechowywania moczony. Kiedyś miałem piękną bryłę.t Po zmianie kompozycji włożyłem ją w torbę foliową i do piwnicy. Po pół roku znów chciałem bryłę wykorzystać. Niestety rozpadła mi się w rę.....kach. Choć W momencie wyjmowania była twarda jak skała.

Januszw pisze:Warto jeszcze dodać parę słów o przechowywaniu. Lignit musi być namoczony i podczas przechowywania moczony. Kiedyś miałem piękną bryłę.t Po zmianie kompozycji włożyłem ją w torbę foliową i do piwnicy. Po pół roku znów chciałem bryłę wykorzystać. Niestety rozpadła mi się w rę.....kach. Choć W momencie wyjmowania była twarda jak skała.

No tak. Suchy lignit rozpada się w rekach

Wysłane z mojego Redmi Note 9 Pro przy użyciu Tapatalka

loopfx pisze: ↑poniedziałek 17 maja 2021, 20:07 Z lignitem jeden ale można było wybierać. I w różnych wielkościach. Z reguły stanowisko miał przy Abyssie (korzenie). Chyba nazywało się Bagienko.

Tak , facet na Siennickiej miał i jak zdarzyło mi się tam być to za każdym razem kupowałam ( Bagienko ) , a teraz też potrzebuję większą ilość ( 112 l stoi pusta ) a nie mam z kim pojechać