wawarium.pl

@denkmal nie chce niczego jednostronnie wiązać ani niczemu zapeszać, ale od kiedy do wody dolewam wspomniany tutaj prime (inna sprawa że nie kupowałem żadnych ryb ostatni tydzień - dwa chyba - ciężko mi się z czasem tutaj określić ile mija przez codzienną pracę zdalną bo się wszystko zlewa) to nie padła mi żadna rybka i odpukać żadna nie wygląda jakby się wybierała na inny świat (mimo tego że miałem spory skok pH w górę przez głupotę)

może to pomoże?

Ja też już uzdatniam podmienianą wodę seachem prime (mimo, że chyba przeznaczony do dużych akwariów, 1/4 ml muszę odmierzyć). Co prawda większość ryb w porządku, nawet sporo narybku, ale ostatnia przygoda z Kiryskami mnie przekonała. Skoro i tak uzdatniam, to może być i prime.
Możliwe też, że inny dobry uzdatniacz też jest pomocny. Ale chyba lepiej uzdatniać. I może nie pić wody z kranu?
@denkmal biedne Galaksiaki

Ja napiszę że swojej perspektywy.
Jeśli cokolwiek się dzieje w moich okolicach, znajomy Z branży dzwoni aby nie podmieniać wody w akwariach. Tak jest prościej.

Ja aż boję się podmieniać wodę obecnie... bo widzę, że po ostatniej akcji zrobiło spustoszenie - co chwilę jakaś krewetka padnie, chyba do @Jarzy będę znów musiał się zgłosić po kiełża, bo nie widzę go za bardzo obecnie...

Nie pompuję balonika, ale padły mi dwie neonki - dziś rano wyłowione. Co ciekawe nie pamiętam kiedy ostatnio jakaś ryba mi padła.
Po lekturze tego wątku zamówiłem Prime, także będę go lać (podmiany robię na RO). Pytanie, czy jak tego prime doleję do wody to musi się ona jeszcze odstać jakiś czas?

boro1 pisze: ↑piątek 18 cze 2021, 11:02 czy jak tego prime doleję do wody to musi się ona jeszcze odstać jakiś czas?

Wystarczy wymieszać i ewentualnie odczekać 5 minut. Z doświadczenia, jak lałem kranovit mocno trącący chlorem, to po dodaniu kilku kropel Prime na bańkę 5L zapach znikał praktycznie od ręki.

Mi się teraz chwilowo skoczyły problemy z wodą i nie muszę lać Prime. Przyszło lato, przeniosłem się z filtrem na działkę, gdzie mam własne ujęcie głębinowe. Woda za darmo i bez dodatków z oczyszczalni, za to twarda jak diabli i ze zbyt dużymi stężeniami manganu. No ale po to mam filtr RO żeby się tego pozbyć. Na tej wodzie nigdy nie miałem problemów ze zbiornikiem, nawet jak jej używałem bez jakiejkolwiek filtracji. Odrzut idzie na podlewanie krzaczorów, pełna ekologia.

boro1 pisze: ↑piątek 18 cze 2021, 11:02 Nie pompuję balonika, ale padły mi dwie neonki - dziś rano wyłowione. Co ciekawe nie pamiętam kiedy ostatnio jakaś ryba mi padła.
Po lekturze tego wątku zamówiłem Prime, także będę go lać (podmiany robię na RO). Pytanie, czy jak tego prime doleję do wody to musi się ona jeszcze odstać jakiś czas?

A czy ty tam w Błoniach nie masz innego ujęcia?

Waldas pisze: ↑piątek 18 cze 2021, 11:31w Błoniach

w Błoniu
a co do ujęciach zapewne nie jest to co u Was.

Waldas pisze: ↑piątek 18 cze 2021, 11:31 nie masz innego ujęcia?

a może to jest akcja 'krajowa'? albo przynajmniej na poziomie województwa?
na przykład - mail od wojewody@mazowsze do kierowników stacji uzdatniania wody:
"aby wyrobić normę, w terminie 2 tygodni od powiadomienia, proszę spuścić szlam z maszyn.
pytania o kierunek spuszczania szlamu uważam za śmieszkowanie, bo zgodnie z tradycją, jak co pół roku, spuszczamy syf do wody pitnej.
odmaszerować"

U mnie chwilowo bez problemów. 3 podmiana z...deszczówki od rodziców Po 20l każda. GH2 i NO3 2. Dzięki temu mam w akwa poprawę parametrów GH 24->16, PO4 2->1

@Waldas Moje kiełże też w większości padły i to w tym osobnym akwa :/ Nie wiem co się dzieje.

Jarzy pisze: ↑piątek 18 cze 2021, 13:56 podmiana z...deszczówki

A tak można? Nie jest to na zasadzie, że deszczówka łapie zanieczyszczenia z powietrza, co w niektórych przypadkach jest określane jako "kwaśne deszcze" - gdzie są związki siarki i azotu?

Deszczowka z natury jest czysta. O parametrach wody do podmiany dla ryb preferujących miękka wodę.
Z użytkowania - dopiero po kilku minutach deszczów warto zacząć zbierać wodę.
Woda jest prawie idealna do podmiany dla mnie, jak się wszystko dobrze potoczy - zacznę podmieniać już niedługo deszczem. Jak robią to niektórzy znajomi.

Ja wiem, że deszczówka powinna być czysta... zwłaszcza ta nad Amazonką... ale mieszkamy w Warszawie i stan powietrza jest tragiczny, może na Podlasiu lepiej, ale to nadal nie Amazonia...

Waldas pisze: ↑piątek 18 cze 2021, 15:21 Ja wiem, że deszczówka powinna być czysta... zwłaszcza ta nad Amazonką... ale mieszkamy w Warszawie i stan powietrza jest tragiczny, może na Podlasiu lepiej, ale to nadal nie Amazonia...

zastanawiam się czy to ma jakiekolwiek znaczenie. Bo przecież jak piasek z Sahary jest przenoszony nad Amazonię, znakiem tego syf jest wszędzie taki sam

Chodzi o czystość wody i jej parametry - nie miejsce zbierania.
Oczywiście że nie mamy wody z Amazonii.
Na Podlasiu za to palone jest - olej, plastiki, płyty wszelkiego rodzaju. W piecach.

Nie wiem co czystsze. Natomiast na pewno większe skażenie macie miejscowe - ze względu na obszar zaludnienia mazowsza.

@boro1 nie porównuj piaski z Sahary (to właśnie te pisaki nawożą Amazonię) to zanieczyszczeń przemysłowych.

@Adams2121 możesz sprawdzić pH deszczówki u was? Powinna mieć 5,6 - poniżej to są tzw. kwaśne deszcze. A co do pH to przy dodawaniu deszczówki to jakoś ją regulujesz do warunków, jakie masz w akwa? Na, chyba że takiego pH oczekujesz.

Waldas pisze: ↑piątek 18 cze 2021, 15:56 nie porównuj piaski z Sahary (to właśnie te pisaki nawożą Amazonię) to zanieczyszczeń przemysłowych.

chodziło mi o to , że zanieczyszczenia też pewnie są przenoszone

Czy ja napisałem,że deszczówkę mam z Wawy? Otóż NIE. Mam ją od rodzicow a oni mieszkają obok Pusaczy Kozienickiej. pH polazywało 6.0 w teście 6-7.6 i 6.5 w teście 3-10. Oba JBL i kolory bez cienia wątpliwości. Póki co ryby ok.