wawarium.pl

Przeszedlem z litrażu 40l na 72l.
Ciągle się uczę jeśli tak to można określić. Po krótce opisze historię obecnego akwarium.

Wymiary: 60x40x30cm
Woda : z poprzedniego baniaka+odstana kranówa+demineralizowana z marketu
Podłoże: tu za pierwszym strzałem był eksperyment i już po kilku dniach nastąpiła zmiana. Obecnie za sprawą "odrodzenia" co widać na załączonym zdjęciu mniej więcej połowa to żwir bazaltowy oddzielony siatką (moskitiery) od ziemi ogrodowej kupnej, a druga połowa to piasek kwarcowy 0.5-1.4mm. W ziemię włożyłem jeszcze pałeczkę rozdzieloną nawozową do storczyków za namową akwarysty z mojego miasta, który bezinteresownie mnie raz odwiedził.
Temperatura : 25-26 stopni (brak dostępu do promieni słońca, co wcześniej miało miejsce przy mniejszym akwa i walka z glonami).

Obsada:
2x Razbora klinowa
4x drobne rybki po rodzicach Molinezja Balonowa
2x Kosiarka
2x Danio
1x Gupik czerwony

Rośliny:
1.Anubias na korzeniu, którego mam od początku. Przez błędy w przeszłości zmarnial i ma tylko 4 liście, ale jeszcze go trzymam.
2. Żabienica
3. Moczarka
4. Cabomba
5. Taka roślina podobnie z budowy do moczarki, ale różowa.
6. Pozostałe rośliny, których nazw nie pamiętam (dał mi je ten akwarysta)

Filtr:
Przełożony z poprzedniego Aquael Pat Mini

Po dość długim czasie od rozpoczęcia przygody z akwarystyka zakupiłem testy paskowe Tetra. Tyle co ufać moim oczom i tym paskom to sytuacja się ma tak:
pH - 8.0 lub więcej (nigdy nie miałem mniej, a chciałbym)
kH i gH - w górnej granicy dopuszczalnej wg wzorca Tetry, czyli ocieram się o max
Chlor - Zero
CO2 - niepodawane
No2 i No3 - minimalne lub niemal zero bo kolor na teście prawie biały.

Oświetlenie:
Zmiana nastąpiła wczoraj z T8 15W z różową barwą na T8 15 Sun Glo
Zmieniłem bo doczytałem, że świetlówki mają swoją żywotność, a ta odkupiona wyglądała na dość starą.

Przy okazji co się u mnie działo.

Pozwoliłem mojej by razem z dzieciakiem dokupili rybki z uwagi na zmianę na większą pojemność. Padło na 3 szt Danio różowe i 4 Gupiki. Niestety jak widać powyżej jeden Danio prawdopodobnie zmarł na zawał bo padł przy przenoszeniu podbierakiem, a 3 Gupiki padły bo... No właśnie. Wychodzi na to, że za lekko sobie wziąłem temat dojrzewania akwarium i z byt szybko wpuscilem ryby bo uznałem, że na tymczasowym 40l się męczą. Z tą mieszanką wody co podałem wyżej akwa z filtrem pracowało tylko 2 dni i wpuszczałem.

Na dzień dzisiejszy zastanawia mnie jeszcze, czemu cabomba po prawej w piasku złamała się w połowie i dryfowała

Zakupy w tym miesiącu zaplanowane:

1.Tło bo wygląda to biednie.
2. Nawozy i węgiel w płynie?
3. Programator czasowy dla oświetlenia.
4. Filtr zewnętrzny, choć to droga sprawa, chyba że doradzicie coś tańszego np. z Allegro. Obecny filtr zarośnięcie mi za chwilę moczarów i już się zastanwiam jak mam niby płakać gąbkę, skoro jak tylko już ruszę to uwalnia syf. Specjalnie sadziłem tam ta roślinę żeby zamaskowała urządzenie.
5. Jakieś krewetki? I domek dla nich tj. kokos.

Obserwuj rośliny. Czy dobrze im tam gdzie je posadziłeś. Anubias na środku raczej będzie miał tendencję do porastania glonem, lepiej by było jakbyś dokupił kawałek korzenia i tego anubiasa użył do zasłonięcia filtra a na środku na korzeniu jakieś mikrozorium posadź. Rotali najlepiej będzie z tyłu na środku, pod lampą.
Wymianę filtracji zacznij od wymiany gąbki na większą (dokup drugi koszyk https://www.clarias.pl/uniwersalna-rurk ... p-211.html, połącz dwa, wytnij żeberka pomiędzy nimi, daj na to gąbkę 12-15/7-9cm), to chwilowo usprawni filtrację a nie wydasz majątku.
Z krewetkami się wstrzymaj do rozrośnięcia roślin, ewentualnie tego kokosa obsadź mchem żeby miały się gdzie schować zanim skończą jako obiad. Domki im niepotrzebne, rośliny do chowania się są lepsze.

W sensie powiadasz, że ten koszyczek poprostu dołącza się do istniejącego i na to nakłada drugą lub dłuższa gąbkę?
Ja właśnie postanowiłem moczarką zakryć filtr, ale tym samym utrudniony jest dostęp do niego. Palcem ruszę filtr i widać jak z niego leci. Zapewne już jest "przeżarty" dobrociami natury

Dan pisze: ↑czwartek 03 cze 2021, 21:36 W sensie powiadasz, że ten koszyczek poprostu dołącza się do istniejącego i na to nakłada drugą lub dłuższa gąbkę?
Ja właśnie postanowiłem moczarką zakryć filtr, ale tym samym utrudniony jest dostęp do niego. Palcem ruszę filtr i widać jak z niego leci. Zapewne już jest "przeżarty" dobrociami natury

Anubias jest twardszy i lepiej się do tego sprawdzi.
Moczarkę jak miałem blisko filtra - mocno się z niej sypało - jak była w przeciwnym rogu akwarium radziła sobie całkiem nieźle.

W warunkach o których piszesz, nie wiem czy jakaś krewetka da się utrzymać, ale tutaj bym zweryfikował wodę innymi testami niż te paskowe tetry - korzystałem z nich i niektóre wyniki były wątpliwej jakości.

Dan pisze:już się zastanwiam jak mam niby płakać gąbkę, skoro jak tylko już ruszę to uwalnia syf]

Proponuję objąć gąbkę filtra torebką foliową lub jakimś plastikowym pojemnikiem i dopiero wtedy ją wyjmować. Syfek zostaje w pojemniku i całość można wyjąć z akwarium. Popatrz tutaj

Z workiem było ciężko, więc nałożyłem plastikowy pojemnik i tak wyciągnąłem, że od razu w tej wodze został wypłukany.
Przemeblowalem rośliny jak radziliscie w sensie tym, że Anubias trafił w okolice filtra. On jest strasznie biedny i korzenie też ma nie tęgie, a próbowałem je za plątać wokół korzenia. W tym momencie uświadomiłem sobie, że właściwie nie mam gdzie wsadzić moczqrki, która strasznie szybko i wysoko rośnie. Dołożyłem jedna małą rotale. Na środku zrobiło się pusto i mam ten głaz wulkaniczny od gościa, ale jest duży jak dłoń i nie mam pomysłu jak go wkomponowac w "plaże". Myślałem o zakupie mchu, ale w okolicy nie ma i zostaje allegro, żeby go zawinąć na nim.
Zdaje sobie sprawę, że to akwarium low tech i jak się napatrzeć na Wasze kompozycje i bujną roślinność to mi szczeka opada, ale choć trochę bym chciał żeby to wszystko się zagescilo i pozarastalo bo narazie jest wcześnie i to same pojedyncze łodygi i małe sadzonki.
Czy pomóc tym roślinom węglem w płynie?
Nie planuje bimbrowni bo brak miejsca i funduszy.

Dan pisze: ↑piątek 04 cze 2021, 16:10 Z workiem było ciężko, więc nałożyłem plastikowy pojemnik i tak wyciągnąłem, że od razu w tej wodze został wypłukany.
Przemeblowalem rośliny jak radziliscie w sensie tym, że Anubias trafił w okolice filtra. On jest strasznie biedny i korzenie też ma nie tęgie, a próbowałem je za plątać wokół korzenia. W tym momencie uświadomiłem sobie, że właściwie nie mam gdzie wsadzić moczqrki, która strasznie szybko i wysoko rośnie. Dołożyłem jedna małą rotale. Na środku zrobiło się pusto i mam ten głaz wulkaniczny od gościa, ale jest duży jak dłoń i nie mam pomysłu jak go wkomponowac w "plaże". Myślałem o zakupie mchu, ale w okolicy nie ma i zostaje allegro, żeby go zawinąć na nim.
Zdaje sobie sprawę, że to akwarium low tech i jak się napatrzeć na Wasze kompozycje i bujną roślinność to mi szczeka opada, ale choć trochę bym chciał żeby to wszystko się zagescilo i pozarastalo bo narazie jest wcześnie i to same pojedyncze łodygi i małe sadzonki.
Czy pomóc tym roślinom węglem w płynie?
Nie planuje bimbrowni bo brak miejsca i funduszy.

zamiast worka może być zwykła torebka śniadaniowa i pod to jakiś ręcznik papierowy żeby niczego nie zalać - ew. pomoc drugiej osoby
Parę prób i będzie Ci szło dużo lepiej.

dolną część anubiasa przyczep kilka cm nad dnem i daj mu z tydzień - dwa - da sobie radę

moczarkę sadź ~2cm od siebie - gdy będzie blisko tafli zacznie się kłaść, możesz przycinać jeżeli będzie za długa i zagęszczać kępę.

Wiesz jaka to odmiana rotali? Niektóre mają dość duże wymagania i może Ci zacząć powoli upadać z powodu braku CO2 / nawozów / światła.

Mech przy takiej wodzie bym odpuścił - chyba że będzie czymś zacieniony - inaczej ryzykujesz sporo że wysypie Ci go glonami.

Z akwarystyką jest tak (do czego z czasem pewnie dojdziesz), że nie ma się co śpieszyć - pośpiech jest często złym doradcą.

Większość kompozycji to kwestia wielu wielu godzin, planowania, przemyślenia i doświadczenia - dojdziesz pewnie do wszystkiego z czasem.

Gdzieś czytałem, że węgiel w płynie nie wpływa dobrze na moczarkę, kluczem może być dawkowanie i ew. wiedza / obserwacja kogoś innego

Rotala to od tego akwarysty z ładnymi akwa z Co2, więc może być jakaś bardziej wymagająca.
Czyli póki co pomysłu na kamień nie ma, a dał mi go za friko przy okazji.
To akwarium "chodzi" prawie 3 tygodnie, więc fakt, że należy czekać i obserwować. Zdumiewa mnie moczarka i kabomba jak one faktycznie szybko rosną w porównaniu z całą resztą. Nie podoba mi się, że żabienica jakoś tak stoi w miejscu i ma liście przeróżnych barw od zieleni, poprzez róż aż po jasny brąz. Czytałem, że potrafi rosnąć ogromna i nie jest najlepszym pomysłem do tak małego akwarium.

Dan pisze: ↑piątek 04 cze 2021, 19:59 Rotala to od tego akwarysty z ładnymi akwa z Co2, więc może być jakaś bardziej wymagająca.
Czyli póki co pomysłu na kamień nie ma, a dał mi go za friko przy okazji.
To akwarium "chodzi" prawie 3 tygodnie, więc fakt, że należy czekać i obserwować. Zdumiewa mnie moczarka i kabomba jak one faktycznie szybko rosną w porównaniu z całą resztą. Nie podoba mi się, że żabienica jakoś tak stoi w miejscu i ma liście przeróżnych barw od zieleni, poprzez róż aż po jasny brąz. Czytałem, że potrafi rosnąć ogromna i nie jest najlepszym pomysłem do tak małego akwarium.

Trzeba obserwować, z pewnością pochopnie niczego nie wyrzucaj
Żabienica musi się ukorzenić - wiesz jaka odmiana? Jest ich trochę sporo.

Jak nie wiedziałem czy przyszło mi to co kupiłem, a później zanim coś kupię / wezmę czy mi się utrzyma przeglądałem informacje na różnych stronach, np.:
https://sklep.roslinyakwariowe.pl/rosli ... e-c-1.html
https://tropica.com/en/plants/

W tym pierwszym ceny są dość wysokie więc nie polecam kupna itd, ale jest to spora baza wiedzy, wraz z masą zdjęć i informacjami jak przycinać niektóre rośliny, jak sadzić, czy wymagają CO2 etc.
Nie pozwala to wiadomo w 100% na ocenę czy zaufanie ale zawsze jakaś wiedza która jest łatwo dostępna.

Dan pisze: ↑czwartek 03 cze 2021, 21:36 sensie powiadasz, że ten koszyczek poprostu dołącza się do istniejącego i na to nakłada drugą lub dłuższa gąbkę?

tak, to ahr miał na myśli.
Jeżeli z gąbki podczas jej wyjmowania z akwa lecą brudy to znaczy że robisz to za rzadko lub gąbka jest za mała do tego akwarium.
Założysz większą gąbkę to zwiększysz powierzchnię filtrującą .
Dokup do akwa kryptokorynę , wsadzi i zostaw zbiornik w spokoju jeszcze przez 3-4 tygodnie.
I prośba ;

Dan pisze: ↑czwartek 03 cze 2021, 19:50Molinezja Balonowa

Jeżeli już tak się stało że masz takie ryby ( balonowe ) to nie rozmnażaj ich !!!
Taka ryba jest skrzywdzona - zniekształcona przez człowieka !
Nie powinno się kupować czyli dopuszczać do tego żeby taki stworek pływał w akwarium u odpowiedzialnego akwarysty.

To są dzieci Molinezji balonowej, która zaproponował mi na początek przygody gościu w zoologicznym. Poprostu wszedłem, powiedziałem, że mam 40l akwa i chce jakieś kolorowe (tak tak, synek że mną był i świecił oczami) . Później doszedłem do info, że ta rybka to jakiś wytwór człowieka z krzyżówki. Dwa starsze osobniki padły, a cztery małe zostały po nich i mają się dobrze narazie.

Rano zauważyłem, ze Anubias po przeprowadzce koło filtra wypuszcza nowego liścia, co nie miało miejsca od miesiąca. Może akurat przypadek, a może coś w tym jest.
Zrobiło się cieplej na dworze i już mam 27 stopni w akwarium. Co będzie jak zacznie się prawdziwy upał? Nie widzi mi się zabawa w ciągłe wrzucanie kostek lodu. Jak zobaczyłem chłodziarki w internecie to mnie odrzuciło.

Zdziwisz się, ile wiatraki potrafią zbićtemperatury. Parowanie wody pochłania naprawdę sporo energii (cieplnej w tym przypadku).

Wawariat

Dan pisze: ↑poniedziałek 07 cze 2021, 14:06 Rano zauważyłem, ze Anubias po przeprowadzce koło filtra wypuszcza nowego liścia, co nie miało miejsca od miesiąca. Może akurat przypadek, a może coś w tym jest.
Zrobiło się cieplej na dworze i już mam 27 stopni w akwarium. Co będzie jak zacznie się prawdziwy upał? Nie widzi mi się zabawa w ciągłe wrzucanie kostek lodu. Jak zobaczyłem chłodziarki w internecie to mnie odrzuciło.

Fajnie że zaczyna rosnąć - zobaczysz za jakiś czas
Lodu nawet nie rozważaj - fizyka, choroba ryb etc.
Chłodziarki to nie ten litraż.

Zobacz - viewtopic.php?f=21&p=3579#p3579

A powiedzcie mi jeszcze bo chyba się rozpędziłem.
Zakupiłem tą świetlówke T8 Sun Glo 15W.
Jak poszperać w google to okazuje się, że na ten litrów to za mała moc. Jednak coś nie mogłem znaleźć o większej mocy i takim wymiarze belki (46cm) w cenie nie z kosmosu. Macie na to jakaś radę czy zostawić? Da się na tym "starym systemie T8" coś działać z innymi swietlowkami bez przeróbki instalacji itp? Moja uważa, że w akwarium zrobiło się trochę ciemniej i żółtawo bo poprzednia była jasna z lekkim różem. Jak spojrzałem na opakowanie po nowej swietlowce to okazało się, że kupiłem z tej samej firmy i ta różowa to była z wysoką ilością Kelwinów i typu "Aqua", czyli chyba do morskiego?

radmac pisze: ↑poniedziałek 07 cze 2021, 14:33 Zdziwisz się, ile wiatraki potrafią zbićtemperatury. Parowanie wody pocłania naprawdę sporo energii (cieplnej w tym przypadku).

Wawariat

Lepiej chłodzić całe pomieszczenie niż tylko szkło. Centralny wentylator daje radę lepiej, chłodząc całe pomieszczenie. U mnie ten system działa już kilka lat. No i nie tylko dla ryb. Średnio 27 st. Mam w największy upał, przy otwartych oknach i żar lejący się.

Na zimę też jest (+) - rozbijanie ciepła i równomierne rozłożenie w pomieszczeniu.

A jako że idzie żar z nieba - polecam przeprosić się z napowietrzaczami i dać rybom dodatkowy tlen.

Z tego co piszą internety to Aqua jest bardziej roślinna, a ta Sun to taka nijaka zupełnie, poczekaj i poobserwuj co się będzie działo. Z T8 więcej nie wydusisz, pora rozejrzeć się za czymś nowszym.

Chcesz powiedzieć, że całą tą aparaturę elektryczną trzeba zmieniać albo prościej, ale może trochę drożej znaleźć pokrywę pasująca razem z oświetleniem? A iść w razie czego w LED czy T5? I czy jak ktoś mi wspomniał dążyć do 30W?

Najprościej byłoby wywalić to co masz i zamontować chociażby retrofita Aquaela sunny 10W (musiałbyś zmierzyć w pokrywie czy się zmieści). To już byłoby wystarczające raczej na to co masz w chwili obecnej. Bardziej rozbudowane konfiguracje zależą od budżetu, jak dasz radę to i Chihirosa można rozważyć.

Heh, mam podstawy podejrzewać, że nie zmontuje ustrojstwa
Na dzień dzisiejszy jeszcze spostrzezenia z cyklu "akwarystyka być trudna":
Po 1. Ostatni zachwalany gupik jest wolny i jak zawsze przebijał się przez innych do żarcia, tak dziś brak zainteresowania.
Po 2. Przytarłem szyby i widać już pierwszy drobny nalot glonów.
Po 3. I to mnie uderzyło. U samej góry przy tafli wody zauważyłem mikro ślimaka. Walczyłem z gnojami w 40l bo miałem plagę, skończyło się użyciem środka na Ślimaki a po tym (prawdopodobnie) padały ryby i rośliny przez a pewne sporo zawartość trucizn z rozkładających się licznych ofiar. Obawiam się, że po tych ok. 2 tyg ukrył się w którejś roślinie kupnej tj. moczarka lub kabomba. Płukałem je tylko pod bieżącą wodą specjalnie dość długo i niby dokładnie. Oby się od tego gnojka nie zaczęło. :/

Edit po chwili:
Gupiki opadł na liść ogonem w dół i jakby szybko oddychał. Napowietrzanie włączone, nie wiem jak mu pomóc.

Aktualizacja:
Czas zgonu ok 20:00
Niestety leżał na dnie i brak oznak życia.
Nie wiem co tym gupikom nie pasowało u nas, ale wniosek taki, że już takowe tu nie trafią. A tak się dzieciom podobały...

@Dan te piękne gupiki to nieraz import z Azji, chorowite, słabe ryby, nie wiadomo czym traktowane. Piękne na chwilę. Lepiej kupować ryby w lepszych sklepach akwarystycznych typu peha68, Rogatek, Ketrab (może inne osoby jeszcze coś doradzą), a śliczne gupiki raczej z pewnego źródła. Można odezwać się np. tu na forum czy ktoś nie sprzedaje/oddaje.
Ślimaczki będą Ci czyścić akwarium z glonów i resztek niezjedzonej karmy. Są pożyteczne, nie ma się co ich bać. Glony w zwykłym akwarium Low-tech to też niestety codzienność. Wiem, że doświadczeni akwaryści potrafią je skutecznie eliminować, ale da się i z nimi żyć.

Ja już miałem te miłe ślimaki te najzwyklejsze i w mig się rozmnożyły, że nie nadazalem je wyłapywać. Jak powstała inwazja to użyłem chemi i w ciągu około tygodnia wszystkie zniknęły. Powiedziano mi, że to był błąd, ale co innego mogłem. Ślimaki to ozdobne może sobie sprawie, te Helenki (miałem 3szt i nie podolaly tej inwazji bo głównie spały) i może te różowe

@Dan Nie masz prawie roślin w akwarium. Może skoczył Ci azot? Jeśli chcesz gupiki to mam kilka na wydajnie. Podobnie molinezje.

Zielony nalot z szyby zetrzesz kartą do bankomatu lub podobną. Tym bym się nie przejmował. Jeśli jest1 ślimak to na bank będzie ich więcej. Na taki litraż to kilkanaście helenek. Miałem 7 w 30l i załatwiły zatoczki dopiero po 3 miesiącach.

Wiem, że mówisz prawde, ale mnie to zasmuca. Wiem jak długo i boleśnie walczyłem z poprzednią plagą.
Rośliny poprostu to z przycinki drobne i zanim rusza to potrwa. I albo ja taki laik jestem totalnymi nie umiem w żwirku bazaltowym sądzić albo coś tu nie gra. Właśnie wróciłem z roboty i już jedna rotala pływa przy tafli i moczarka też.

Czy molinezje przypadkiem nie skubią Ci roślinek, może skubały na tyle ze zanim te się ukorzeniły zostały wyrwane?
Dodatkowo, moczarka i rotala nie maja jakiegoś mocnego systemu korzeniowego jak jakaś kryptokoryna czy żabienica, dodatkowo, zgodnie z tym co poczytałem - jeżeli podawałeś carbo mogłeś "dobić moczarkę" jeżeli ta się rozpada:

https://www.roslinyakwariowe.pl/dyskusj ... 72321.html

Tak jak wspominałem - poczytaj o roślinach które masz żeby wiedzieć jak o nie dbać i w jakich warunkach będą rosły.

Mam nieco mniej wymagających roślin w mniejszym akwarium które na bazalcie bez żadnego podłoża pod nim dają sobie radę, a przy okazji bardzo ładnie (w mojej opinii) się prezentują np. zielona ludwigia, kryptokoryna nevilli czy hydrophila carymbosa. Nie jest tego dużo ale po sadzonce się znajdzie. Wiadomo ze w takich warunkach raczej nie uzyskasz 100% potencjału ale jest to jakaś opcja.