wawarium.pl

Już się w domu najadłem

To gdzie w końcu?

Wsiadajcie w metro i przyjeżdżajcie na Mokotowską.

Najwyżej zamówimy jakąś pizzę z dowozem do Rocka.
To ja koło 17 spróbuję zablokować jakiś stolik na zewnątrz.

Zapraszam

Oszukane!

Jadę, spóźnię się. Sam jadę.

Dzięki za spotkanie Bardzo dobrze było Was zobaczyć!

Dzięki!
Kameralnie ale miło!

Ponieważ umawianie się nie wychodzi za dobrze, wprowadzam nową, świecką tradycję. Hmmm... W zasadzie to palmę pierwszeństwa dzierży @ahr, ale co tam...
Spotykamy się jutro o ok. 18 przy ul. Dworcowej 11 w Lublinie i na miejscu poszukamy lokalu. Kto chętny, to ma czas na ogarnięcie...

W Lublinie było całkiem nieźle, może za wyjątkiem części lokalowej, ale po przeniesieniu na "domówkę" było nad wyraz udanie. Kto nie był niech żałuje.

Czy są jacyś chętni na spotkanie w sobotę? Albo w następną, bo będzie tak blisko końca miesiąca, że można by przymknąć oko? Wiem, że to niedobrze dawać do wyboru nie dość że datę, to jeszcze lokal, ale spróbujmy. We czwartek wieczorem sprawdzę zainteresowanie i ogłoszę jaką decyzję pojąłem w tym temacie.

1. ahr - w zasadzie zawsze i wszędzie
2.

Tak jak mówiłem przy magazynowaniu graciarni, w tym tygodniu mam imieniny mamy więc odpadam.
Raczej przyszły tydzień.

Ja się chętnie pojawię na troszkę. Termin chyba nie ma większego znaczenia.

ja sie pewnie pojawię

Jak ktoś ma ochotę dołączyć, to zapraszam jutro do Rock&Rolla, godzina 18.

@ahr wyglada na to ze podejde na chwile

No a ja w robocie...
Tak to jest, jak się orze na dwa pługi. Wieczory i soboty w plecy. Ale wypijcie za moje zdrowie.

O... a co ten wątek tak podupadł? ... już ponad miesiąc bez spotkanka? ej...

Ostatnio tłumy się nie zwaliły na spotkanie. A teraz niektórzy mają długie weekendy więc nawet nie zgłaszałem propozycji spotkania.

Trzeba się spotkać. Tylko dziś faktycznie może być mało chętnych. Może w listopadzie? Nie musimy się upierać przy końcu miesiąca. I proponuję, żeby dzień przed spotkaniem/w dniu spotkania ostatecznie potwierdzać zamiast „może wpadnę i nie wpadam”.

w rollu jest nawet jedzenie jakieś ostatnio. 6 listopad zatem? Panie Kierowniku @ahr ?

Wysłane z mojego SM-S906B przy użyciu Tapatalka

Ja odpadam, chyba że na chwilę i na sucho, bo od 8 rano w niedzielę studenci.

Ja chwilowo nie bardzo, jestem w takim stanie wypalenia i zużycia że nie nadaję się do towarzystwa, W drugiej połowie miesiąca chętnie, nie musi być sobota

W związku z tym, że nadchodzi sobota, a i Kolega Andrzej poruszył temat to może jakieś spotkanie?

a może piątek?

Wysłane z mojego SM-S906B przy użyciu Tapatalka

Z mojej strony nie widzę przeciwwskazań. Może być i piątek.

Dla mnie bardziej przyszły tydzień. Może być piątek lub sobota.

A ja wolałbym najbliższą sobotę .