wawarium.pl

Pomyślałem, że może warto zebrać w jednym miejscu listę roślin pomocnych przy uruchomieniu nowego akwarium. Dopiszcie do listy, które konkretnie rośliny "robią dobrą robotę" przy starcie akwarium:

1. Rogatek Sztywny
2.
3.
4.

1. Rogatek Sztywny
2. Pistia

1. Rogatek Sztywny
2. Pistia
3. Limnobium
4. Limnophila sessiliflora

wszystko co szybko rośnie. wymieniony rogatek, pistia ale też rzęsa wodna. tylko tej ostatniej ciężko się pozbyć

1. Rogatek Sztywny
2. Pistia
3. Limnobium
4. Limnophila sessiliflora
5. rzęsa wodna

1. Rogatek Sztywny
2. Pistia
3. Limnobium
4. Limnophila sessiliflora
5. rzęsa wodna
6. Nadwódka Wielonasienna

inerkoma pisze: ↑piątek 26 lis 2021, 15:59 Limnofilia Wielonasienna

Tutaj chyba pomyłka, albo chodziło Ci o inną roślinę. Nie Limnofilia tylko Hygrophila polisperma (nadwódka wielonasienna).

1. Rogatek Sztywny
2. Pistia
3. Limnobium
4. Limnophila sessiliflora
5. rzęsa wodna
6. Nawódka Wielonasienna
7. Trichocoronis rivularis (liść dębu)

1. Rogatek Sztywny
2. Pistia
3. Limnobium
4. Limnophila sessiliflora
5. rzęsa wodna
6. Nawódka Wielonasienna
7. Trichocoronis rivularis (liść dębu)
8. Pogostemon occtopus
9. Najas guadelupensis - też jak rzęsy ciężko się pozbyć
10. Ceratopteris cornuta
11. Hygrophila corymbosa

tencin pisze: ↑piątek 26 lis 2021, 16:18

inerkoma pisze: ↑piątek 26 lis 2021, 15:59 Limnofilia Wielonasienna

Tutaj chyba pomyłka, albo chodziło Ci o inną roślinę. Nie Limnofilia tylko Hygrophila polisperma (nadwódka wielonasienna).

Zgadza się - dobrze myślałem, źle napisałem - uważnie czytasz

inerkoma pisze: ↑piątek 26 lis 2021, 13:16 "robią dobrą robotę" przy starcie akwarium:

a co takiego dobrego robią w/w rośliny ?

Miro pisze: ↑piątek 26 lis 2021, 20:29

inerkoma pisze: ↑piątek 26 lis 2021, 13:16 "robią dobrą robotę" przy starcie akwarium:

a co takiego dobrego robią w/w rośliny ?

Pistia, Rogatek pochłania azot, ale co robi rzęsa to nie wiem.
Szybko rosnące generalnie porządne są na start by rośliny możliwie szybko zwiększyły swoją masę ok nie pozwoliły za bardzo na panoszyć się glonom.

Wszystkie rośliny konsumują azot w postaci i NH₄⁺, i NO₃⁻, szybkorosnące – szybciej. Podczas dojrzewania nie przyspieszają procesu lecz... opóźniają, więc ich rola może być dyskusyjna.
Jeśli jednak nie robimy dojrzewania bez ryb w akwarium, to obecność szybkorosnących roślin (dowolnych) obniży stężenia związków azotu i zmniejszy ryzyko dla ryb.
Dobór roślin zależeć może od indywidualnych upodobań, nie muszą być nawet szybkorosnące, o ile będzie ich (roślin) dużo. Niektórych z nich potem się nie pozbędziemy, jak rzęsy, wgłębki, mchów i będziemy przeklinać samych siebie.

Niewskazane są jedynie rośliny wrażliwe, w tym wrażliwe na zmiany warunków. Nie polecam np. kryptokoryn, które dość typowo rozpuszczają się w nowych zbiornikach (choć na ogół potem odrastają).

U mnie akurat Kryptokoryny trzymały się mocno, może lubią kranówkę. Co do rzęsy, to zauważyłam, że przegrywa wyścig ewolucyjny z salvinią. Rzęsa zatruwała mi życie, a salvinia znacząco zahamowała jej wzrost. Salvinię łatwiej usunąć więc jest ok.
Dla mnie każda roślina, która nie padnie, jest dobra na start. Te co padają jakoś nie wstają z martwych.

Krypto nie lubią zmian, więc u mnie padały przejściowo w każdym zbiorniku, bo w żadnym nie mam i nigdy nie miałem warszawskiej/sklepowej kranówki. Sprzedawcy zawsze się dziwią, że proszę o dodatkową porcję wody przy kupnie ryb...

Co do wyścigów, nie ma reguł. W tym samym akwarium za jakiś czas, bez wyraźnej przyczyny role mogą się odwrócić. U mnie np. w jednym z akwariów, po 3 latach wyrzucana wcześniej wiadrami rzęsa sama się wyeliminowała na korzyść wgłębki. W innym dominujący długo wywłócznik nagle został wyparty przez moczarkę. W tym samym po wielu miesiącach przegranej (przeze mnie) walki, niespodziewanie samobójstwo popełniły sinice.
We wszystkich zbiornikach w zasadzie nie było podmian, tylko dolewki wody na odparowanie.
Jak na razie tylko mech jawajski sam się zawlókł do trzech akwariów, więc nawet nie zakładam, że uda się go pozbyć bez całkowitego restartu (a i tu nie wierzę w 100% szansę powodzenia).

Z krypto różnie bywa. Przeważnie faktycznie rozpuszczają liście, ale mam jeden zbiornik mocno obsadzony zwartkami, w którym po zasadzeniu nie rozpuścił się ani jeden liść a zwartki rosną rewelacyjnie. Sam byłem zdziwiony i nie wiem do tej pory czemu akurat w tym akwarium tak się dobrze czują.

Rzęsa podobnie jak salwinia, limnobium, pistia, hiacynt wodny itp., dobrze sobie radzą z pozbyciem się nadmiaru nutrientów, więc będą się sprawdzały na start w zarobionym akwarium, oraz wszędzie tam, gdzie nutrientów jest zbyt dużo (przekarmiane, przerybione zbiorniki). Mają najlepszy dostęp do światła i zupełny brak limitu w dostępie do CO2 - pływają po powierzchni, blisko do lampy i można pobierać CO2 bezpośrednio z powietrza. Najszybszy sposób na pozbycie się rzęsy jak już przestanie być potrzebna, to włączenie skimmera na kilka dni.

tencin pisze: ↑niedziela 28 lis 2021, 13:42 Najszybszy sposób na pozbycie się rzęsy jak już przestanie być potrzebna, to włączenie skimmera na kilka dni.

A ja głupi używałem widelca...

Super zbiera rzęsę takie coś (siatka na krewetki). Bardzo dobrze się wypłukuje (rzęsa słabo się do tego przykleja), więc można łowić i wrzucać do wiaderka z wodą.

tencin pisze: ↑niedziela 28 lis 2021, 13:42 Najszybszy sposób na pozbycie się rzęsy jak już przestanie być potrzebna, to włączenie skimmera na kilka dni.

Lubi zaplątać się w inne rośliny lub czepić wystających korzeni/patyków/
To sprytna bestia = gdy zostanie 1-2 szt to po pewnym czasie
całą zabawę trzeba zaczynać od nowa.
Mój sposób na rzęsę - cierpliwe codzienne wyławianie
zwykłą siatka "rybną".
Szukam sposobu (podpowiedzcie)
JAK oddzielić mech od "rozdrobnionej" wgłębki ???
Na wybieranie pęsetą brak mi już cierpliwości ,

krasnal pisze: całą zabawę trzeba zaczynać od nowa.

Szukam sposobu (podpowiedzcie)
JAK oddzielić mech od "rozdrobnionej" wgłębki ???
Na wybieranie pęsetą brak mi już cierpliwości ,

Co do rzęsy to właśnie @krasnal ma racje, nie problem zebrać nadmiar. Problemem jest pozbyć jej się do zera.
A co do mchu i wgłębki - wywalić wszystko i wstawić nowy mech
Miałem też kiedyś najas. Dziad trudny do wyplenienia, rozpadał się w rękach a potem zawsze skądś odrastał.

Wawariat