Rozbora borneańska (Boraras brigittae) - MUTACJA!

Awatar użytkownika
tencin
Posty: 407
Rejestracja: niedziela 14 mar 2021, 23:14
3
Has thanked: 15 times
Been thanked: 95 times

Pokazywałem na forum swój zbiornik z małymi razborkami. Żyją tam sobie już długo, rozmnażają się, ja w to w zasadzie nie ingeruję. Jak się ryb robi za dużo, to odławiam i oddaję. Raz do roku kupuję trochę młodych ryb, żeby "wymieszać krew" i nie dopuszczać do hodowli wsobnej. No i tak to się spokojnie kręci.

Jakiś czas temu zauważyłem, że wśród urodzonego u mnie narybku pojawił się osobnik zmutowany. Ryba zdrowa, bez wad letalnych ani upośledzających życiowo. Powiem wręcz, że to najbardziej energiczna i żywotna ryba w stadzie. Mutacja polega na tym, że moja rozborka urodziła się w formie weloniastej. Nie jest to oczywiście welon jak u bojownika czy karasia, ale płetwy są wyraźnie kilkukrotnie dłuższe niż u osobników "normalnych".

Zanim postanowiłem tutaj o tym napisać, chciałem najpierw poczekać i sprawdzić, czy zmiana okaże się dominująca, nie powiązana ze zmianami letalnymi ujawniającymi się w późniejszym wieku, albo czy jej ubocznym efektem nie jest bezpłodność lub inne wady. Moja weloniasta razbora jest już dorosła, więc sama zaczęła się rozmnażać. Dzisiaj podczas czyszczenia zbiornika zauważyłem kolejne dwie ryby odmiany weloniastej. Są jeszcze młode i dość małe, ale już wyraźnie widać, że cecha utrwaliła się w populacji i jest przekazywana dalej. Zobaczymy, może z tych moich rybek uda się uzyskać nową odmianę. :)

Poniżej fotka, niezbyt ostra i dość ziarnista, ale to jedyny efekt godzinnego polowania z aparatem. Welon widać dość wyraźnie i o to chodziło. :) Ciężko sfotografować małą, ruchliwą rybę w słabo oświetlonym i mocno zarośniętym zbiorniku... ;)
1646672434542.jpg
eva
Posty: 2178
Rejestracja: poniedziałek 15 mar 2021, 09:51
3
Lokalizacja: Ochota
Imię: Ewa
Has thanked: 483 times
Been thanked: 166 times

@tencin cudna jest :) A najważniejsze, że przy tym zdrowa.
Limak86
Posty: 375
Rejestracja: poniedziałek 15 mar 2021, 16:32
3
Has thanked: 10 times
Been thanked: 130 times

Coś w tym musi być. Swego czasu oglądałem sporo akwarystycznej YouTuberki Rachel O'leary. Ona hodowała długoterminowo ryby m.in. kardynałki i jakieś rasbory też. U niej również z czasem zaczynały się pojawiać osobniki weloniaste.
Więc chyba geny za to odpowiedzialne dość łatwo można "wydobyć".
Bardzo fajną obserwację poczyniłeś, a ryba sama w sobie też wygląda fajnie, ta weloniastość całkiem do niej pasuje

Wysłane z mojego SM-A225F przy użyciu Tapatalka

[650L] Labirynty Azji Południowej...
[160L] Szybko płynące wody Azji...
[160L] Mała rafa...
Tomek B.
Posty: 238
Rejestracja: poniedziałek 15 mar 2021, 11:19
3
Lokalizacja: Warszawa
Imię: Tomek
Has thanked: 38 times
Been thanked: 20 times
Wiek: 66

No fajne!
Ale... "Nothing personal" :-). Jestem zdecydowanym przeciwnikiem mutacji welonowych. Brzanka różowa czy (przede wszystkim) danio pręgowane w wersji welonowej to nie są te same ryby. Tracą 99% swojego uroku, nie sa w stanie pływać tak energicznie jak ryby z normalnymi płetwami. Ale może ja jestem jakiś dziwny, podziwiam tylko ryby o naturalnym wyglądzie.
Pozdrawiam :-)
Tomek B.
Awatar użytkownika
tencin
Posty: 407
Rejestracja: niedziela 14 mar 2021, 23:14
3
Has thanked: 15 times
Been thanked: 95 times

Tomek B. pisze: środa 09 mar 2022, 15:12 podziwiam tylko ryby o naturalnym wyglądzie
Mam podobnie. No ale stało się samo, z domu nie wyrzucę. ;)
eva
Posty: 2178
Rejestracja: poniedziałek 15 mar 2021, 09:51
3
Lokalizacja: Ochota
Imię: Ewa
Has thanked: 483 times
Been thanked: 166 times

Dziwne formy, np. weloniaste faktycznie rażą, bo często te ryby wyglądają na upośledzone przez człowieka. Ale tu sama natura, a rybka żwawa i zdrowa. Dodatkowo pięknie wybarwiona, to już zasługa warunków u @tencin.
ODPOWIEDZ