Minął rok od założenia zbiorniczka, więc postanowiłem podzielić się z Wami jak wygląda on w dniu dzisiejszym.
Muszę przyznać, że przyjęte na wstępie założenia prowadzenia tej kosteczki sprawdziły się niemal w 100%.
Zgodnie z oczekiwaniami zastosowanie skrzydłokwiatu oraz limnobium jako naturalnych filtratorów i pożeraczy nawozów z wody, zadziałało perfekcyjnie. Wcześniej glony były zmorą kolejnych odsłon tej kostki, bo stoi w bardzo nasłonecznionym pokoju.
Teraz problem zniknął i jedynie lekkie skrobanie szyb potrzebne jest raz na miesiąc

Na poniższym zdjęciu widać jak ładnie rośnie zarówno skrzydłokwiat jak i rośliny pływające:
Zbliżenie samej części wodnej:
Co do obsady jaka tutaj ostatecznie trafiła, to oba gatunki żyją obok siebie w strumieniach oraz małych zbiornikach wodnych m.in. w Kamerunie...
Zgodnie z planem są
proporczykowce z Kap Lopez (
Aphyosemion australe) układ 2+2 - rybka wszystkim znana, ale świetnie się spisuje w małych zbiorniczkach i stanowi świetne uzupełnienie dla drugich mieszkańców...
...którymi są
karliki szponiaste (
Hymenochirus boettgeri) w odmianie barwnej białej, sztuk 5 (układ nieokreślony ale na pewno obie płcie).
A skąd wiem, że mam obie płcie??? Otóż dlatego - na zdjęciach tzw.
ampleksus czyli odruch płciowy występujący u płazów bezogonowych, niezbędny do złożenia jaj przez samicę i wyrzucenia nasienia do wody przez samca.
Generalnie na koniec tego przydługiego fotospamu chciałbym polecić podobną obsadę do małych zbiorniczków, bo obserwacje zarówno proporczykowców, jak i karlików są bardzo ciekawe. Proporce są kolorowe, dynamiczne, samce często się pojedynkują i często podchodzą do tarła.
Z kolei żabki są bardzo zabawne, ich zachowania potrafią bawić do łez (zwłaszcza przy karmieniu)

[650L] Geophagus + Pterophyllum...
[160L] Mikrogeophagus...
[160L] Mała rafa...